To smarowidło do pieczywa to moje odkrycie. Jest smaczne i sto razy zdrowsze od masła

To smarowidło do pieczywa to moje odkrycie. Jest smaczne i sto razy zdrowsze od masła

Dodano: 
Pasta sezamowa
Pasta sezamowa Źródło: Shutterstock / Pixel-Shot
Uwielbiam masło, ale niestety mi nie służy. Odkąd podskoczył mi cholesterol, szukałam zdrowszego smarowidła do pieczywa. I już je znalazłam. Nie tylko ma ciekawy smak, ale też doskonale wpływa na funkcjonowanie całego organizmu.

Nigdy nie byłam wielbicielką margaryny. To dla mnie produkt sztuczny i niezbyt smaczny. Wolałam masło, bo jest naturalne i ma przyjemny smaczek. Jednak niestety odkąd okazało się, że mam podwyższony poziom cholesterolu, ograniczyłam masło do minimum. W ciastach zastąpiłam je olejem, jednak miałam problem ze smarowidłem do pieczywa. Na szczęście odkryłam idealny zamiennik, czyli pastę sezamową.

Wartość odżywcza pasty sezamowej

Pasta sezamowa znana pod nazwą tahini, popularna jest w kuchni arabskiej i azjatyckiej. Jej podstawowym składnikiem są ziarna sezamu. Pasta ta może zawierać też dodatki, np. oliwę z oliwek, syrop glukozowo-fruktozowy, utwardzone tłuszcze czy konserwanty. Ja jednak wybieram naturalną pastę, która składa się wyłącznie z sezamu lub ma niewielki dodatek oliwy. Dzięki temu, pasta ta zawiera tylko zdrowe składniki.

Pasta sezamowa ma wysoką wartość odżywczą. Składa się głównie z tłuszczu, przez co jest dość kaloryczna. 100 g dostarcza ok. 600 kcal. Na szczęście w przewadze są to zdrowe, nienasycone tłuszcze. Pasta ta obfituje też w białko, dostarcza sporo błonnika i trochę węglowodanów. Stanowi również dobre źródło witaminy E, wapnia, cynku i magnezu.

Dlaczego pasta sezamowa jest zdrowsza niż masło?

Pastę sezamową i masło łączy wysoka zawartość tłuszczu i spora kaloryczność, ale na tym kończą się podobieństwa między tymi produktami. Masło, jako produkt pochodzenia zwierzęcego, zawiera w swoim składzie tłuszcze nasycone i szkodliwy cholesterol. Natomiast pasta sezamowa to produkt pochodzenia roślinnego, w którego składzie przeważają tłuszcze nienasycone. Nie ma w niej też cholesterolu. Co więcej, cenne, nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6 przyczyniają się do obniżania poziomu złego cholesterolu we krwi, podnoszą zaś poziom korzystnego cholesterolu HDL. Dzięki temu produkt ten dobrze wpływa na ciśnienie krwi i pracę układu krążenia. Co więcej, nasiona sezamu zawierają też fitosterole, które również pomagają obniżyć poziom cholesterolu we krwi.

Poza tym sezam dzięki zawartemu błonnikowi, wspomaga metabolizm i zapobiega zaparciom. Sprzyja też spalaniu tkanki tłuszczowej, choć trzeba pamiętać o tym, że sam w sobie jest dość kaloryczny. Lepiej więc nie przesadzać z ilością zjadanej pasty sezamowej.

Jak samemu zrobić pastę sezamową?

Pastę sezamową czyli tahini można kupić lub przygotować samodzielnie. To całkiem proste. Wystarczy krótko i delikatnie podprażyć nasiona białego sezamu, a po wystudzeniu zblendować je na gładką masę z dodatkiem odrobiny oliwy z oliwek i ewentualnie przegotowanej wody. Tak przygotowaną pastę należy przełożyć do słoiczka i przechowywać w lodówce.

Pastę sezamową można traktować jak dip i maczać w niej warzywa zjadane na przekąskę. Stanowi dodatek do hummusu, czyli pasty z ciecierzycy. Warto nią też wzbogacać sosy, zupy, makarony i desery.

Czytaj też:
Uwielbiam tę pastę robić i jeść. Jest prosta, aksamitna, a pieczywo z jej dodatkiem to niebo w gębie
Czytaj też:
To smarowidło do chleba robię z popularnej ryby i 3 dodatków. Wszystkich rzuca na kolana

Źródło: smaki.pl