Kontrole ryb, konserw rybnych i owoców morza przeprowadzone zostały w całej Polsce w zakładach produkcyjnych oraz sklepach. IJHARS opublikowała podsumowanie działań inspektorów. Lista niedociągnięć i błędów jest duża. Nieprawidłowości stwierdzono w większości kontrolowanych sklepów i zakładów produkcyjnych (61,2%).
Co inspektorzy znaleźli w rybach?
Już cechy organoleptyczne części produktów (ponad 13%) pozostawiały wiele do życzenia. Stwierdzono tu m.in. występowanie niejednolitej, miękkiej, gąbczastej, mazistej i rozpadającej się tekstury tkanki ryb po rozmrożeniu i po ugotowaniu, nietypowy dla ryby zapach (zjełczały, amoniakalny, nieprzyjemny) czy nierównomierne pokrycie filetów glazurą.
Inspektorzy sprawdzili także cechy fizykochemiczne 125 produktach. Tu nieprawidłowości znaleziono w 21 partiach. To m.in. zawyżona zawartość glazury, brak DNA ryby deklarowanej, mniejsza niż zadeklarowano masa ryby bez glazury.
Najwięcej nieprawidłowości stwierdzono przy kwestiach związanych ze znakowaniem towaru. Tu zakwestionowano ponad 40 % badanych towarów. Grzechy producentów i sprzedawców to m.in. sprzedaż filetów z limandy żółtopłetwej pod nazwą „sola filet” czy nieuprawione stosowanie nazwy „matjasy” czy brak wszystkich używanych składników lub wskazanie takich, które nie były używane.
Jak podaje IJHARS, inspektorzy za nieprawidłowości wymierzyli w sumie 61 kar pieniężnych oraz wydali 46 zaleceń pokontrolnych. Dodatkowo w 12 przypadkach wydali decyzje zakazujące wprowadzenia do obrotu towarów oraz wydali 2 decyzje nakazujących prawidłowe oznakowanie.
Jak kupić dobrą rybę?
IJHARS przypomina konsumentom, jakie informacje powinni dostać, kiedy kupują ryby bądź owoc morza. „Jeśli kupujesz glazurowane ryby lub owoce morza bez opakowania, powinna im towarzyszyć informacja o ilości glazury. Dodatkowo na produktach rybnych świeżych i mrożonych, wędzonych i solonych (niezależnie od tego, czy są w opakowaniu, czy sprzedawane „na wagę”,) szukaj danych m.in. o metodzie produkcji (złowione lub wyhodowane) i obszarze połowu lub hodowli oraz kategorii narzędzi połowowych (np. włoki lub sieci). Wybierając natomiast konserwy lub marynaty, zwróć uwagę wykaz składników, który powinien zawierać wszystkie użyte surowce, podane w kolejności malejącej” – czytamy w podsumowaniu raportu.
Czytaj też:
Ile robaków jest w suszonych grzybach z polskich sklepów? Wyniki badań są jednoznaczneCzytaj też:
Fatalne wyniki kontroli oliwy z oliwek. Inspektorzy mówią o niedopuszczalnych wadach