Dobry sos pomidorowy to fundament wielu dań i symbol prostoty, w której kryje się geniusz. Prawdziwy mistrz potrafi wyczarować go zaledwie z kilku składników, a jego smak pozostaje głęboki i niezapomniany. My często, w dobrej wierze, próbujemy go „ulepszyć”, dodając mnóstwo przypraw. Tymczasem, jak podkreśla Matthew Cutolo, szef kuchni włoskiej restauracji Gargiulo's w Nowym Jorku, to właśnie niektóre z tych popularnych dodatków psują cały efekt.
O czym warto pamiętać, przygotowując sos pomidorowy?
Kluczem do idealnego sosu jest jakość i umiar. Dobre, dojrzałe w słońcu pomidory (świeże lub z puszki), odrobina oliwy i kilka aromatycznych dodatków, to wszystko, czego potrzeba. Zanim jednak sięgniesz po przyprawnik, warto poznać kilka prostych zasad, które chronią przed kulinarną katastrofą.
Bazylia tak. Ale tylko świeża!
Suszona bazylia ma niewiele wspólnego ze swoją świeżą wersją. W procesie suszenia traci większość olejków eterycznych, które odpowiadają za słodki, perfumowany aromat zioła. Zostaje siano, które nadaje sosowi gorzkawy, trawiasty posmak. Prawdziwą głębię smaku dadzą tylko listki świeżej bazylii, dodane pod sam koniec gotowania. Wtedy uwolnią do gorącego sosu cały swój niezwykły aromat.
Nie przesadzaj z czosnkiem
Czosnek granulowany to wróg dobrego sosu pomidorowego. Jest ostry i nadaje całości sztucznego, chemicznego posmaku. Używaj tylko świeżych ząbków. Pamiętaj też, by nie przesadzić z jego ilością, bo zdominuje delikatny smak pomidorów. Dobrym sposobem jest lekkie podsmażenie plasterków czosnku na oliwie, zanim dodasz pomidory. Dzięki temu jego smak stanie się łagodniejszy i słodszy.
Musisz o tym pamiętać, robiąc sos pomidorowy!
Podsumowując, jeśli chcesz, by Twój sos pomidorowy smakował autentycznie i zachwycał głębią, unikaj dwóch popularnych, ale fatalnych w skutkach składników. Pierwszym jest suszona bazylia, która zamiast aromatu wnosi tylko gorycz. Drugim jest czosnek w proszku, który nadaje potrawie płaskiego smaku. Postaw na świeże składniki, a różnicę poczujesz od razu.
Co jeszcze radzi znany kucharz?
Dodawanie cukru do sosu pomidorowego to popularny zwyczaj, który ma zbalansować kwasowość pomidorów. Prawda jest jednak taka, że jeśli używasz dobrej jakości, dojrzałych pomidorów, są one naturalnie słodkie i dodatek cukru jest zupełnie zbędny. Sięgaj po niego tylko w ostateczności, gdy pomidory są wyjątkowo kwaśne.
Czytaj też:
To mój patent na jesienną lasagne. Rodzina ciągle prosi o dokładkęCzytaj też:
Siostra zdradziła mi przepis na najlepszy sos boloński. Zjesz go nie tylko z makaronem