Jednym z grzybów, który pojawia się w lasach wraz z nadejściem wiosny, jest czarka austriacka. Ze względu na sprzyjającą pogodę można znaleźć ją coraz wcześniej. A poszukiwania warto zacząć już teraz, bo pokazały się już pierwsze okazy tych jadalnych grzybów. Choć niektórzy twierdzą, że smak czarki austriackiej nie jest szczególnie wyrazisty, to wszystko zależy od gustu. Jej charakterystyczny wygląd daje wiele możliwości efektownego podania – więcej informacji na ten temat znajdziesz poniżej.
Jak wygląda czarka austriacka?
Czarka austriacka to grzyb o charakterystycznym wyglądzie. Jej owocniki mają kształt miseczek lub czarek o intensywnie czerwonym, ceglastym lub szkarłatnym zabarwieniu. Wewnętrzna powierzchnia jest gładka i błyszcząca, natomiast zewnętrzna ma różowawy odcień, jest filcowata i pokryta białymi włoskami. Średnica owocników wynosi od 1 do 5 cm, a białawy trzonek osiąga długość do 3–5 cm. Młode okazy są kuliste, a starsze bardziej rozpostarte i nieregularne. Dzięki swojemu żywemu kolorowi czarka austriacka jest łatwa do zauważenia w lesie.
Jak przyrządzić czarkę austriacką?
Czarka austriacka może być ciekawym dodatkiem kulinarnym, choć należy pamiętać, że jej smak jest delikatny. Oto kilka sposobów na jej przygotowanie:
- Na surowo –czarkę można dodawać do sałatek jako dekoracyjny i chrupiący element. Dokładnie oczyść grzyby przed spożyciem.
- W zupach – użyj czarek jako składnika do lekkiej, wiosennej zupy warzywnej, aby dodać jej wyjątkowego wyglądu.
- Duszone – podsmaż je delikatnie na maśle lub oliwie, z dodatkiem czosnku i ziół, np. tymianku lub natki pietruszki.
- Jako dekoracja potraw – dzięki żywej, czerwonej barwie czarki są często stosowane jako efektowna dekoracja na talerzu.
Dodatkowo, ciekawym pomysłem będzie wykorzystanie jej jako przekąski w formie jajecznicy. Kielich grzyba wypełniamy wcześniej przygotowaną jajecznicą i układamy na talerzu. Całość można ozdobić posiekanym szczypiorkiem dla lepszego efektu.
Ważne podczas grzybobrania!
Nie zbieraj grzybów, których nie znasz. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, czy znalezione okazy są jadalne, to udaj się do najbliższej stacji sanitarno-epidemiologicznej, w której dyżury pełnią grzyboznawcy lub klasyfikatorzy grzybów. Dzięki temu unikniesz ryzyka zatrucia.
Czytaj też:
To najprostszy przepis na ciasto francuskie z pieczarkami. Przygotowanie grzybów zajmuje kilka chwilCzytaj też:
Pierogi z kapustą i grzybami, jakich nie jadłeś. Jeden sekretny składnik zmienia wszystko