Przepis na ten rarytas dostałam od szefowej kuchni z Korei. Bije na głowę polską kapustę kiszoną

Przepis na ten rarytas dostałam od szefowej kuchni z Korei. Bije na głowę polską kapustę kiszoną

Dodano: 
Kimchi
Kimchi Źródło: Shutterstock / Nina Firsova
Kimchi jest bardzo smaczną potrawą kuchni koreańskiej. Jak udowodniła mi znajoma szefowa kuchni, jego wykonanie nie jest skomplikowane. Polecam spróbować – przepis zostanie z tobą na dłużej.

Kimchi, podobnie jak polska kapusta kiszona, należy do zdrowej grupy kiszonek. Proces fermentacji, który zachodzi w trakcie jego przygotowywania, prowadzi do powstania licznych korzystnych dla zdrowia bakterii probiotycznych. Wpływają one pozytywnie na funkcjonowanie układu pokarmowego, wzmacniają odporność organizmu, a nawet mogą przyczyniać się do obniżenia ryzyka wystąpienia niektórych chorób. Zalet jest sporo, więc postanowiłam zrobić ten rarytas. Przepis wzięłam od znajomej szefowej kuchni pochodzącej z Korei.

Jak zrobić kimchi?

Wykonanie kimchi różni się od nastawiania polskiej kapusty kiszonej. Odmienny będzie przede wszystkim smak, a za tym już idą inne składniki potrzebne do wykonania przysmaku. W koreańskiej kiszonce nie może zabraknąć chili – przyprawy, o której obecności w kiszonej kapuście wielu Polakom nawet się nie śniło. Warzywa łączy się z kleikiem ryżowym, w którym pojawiają się m.in. imbir, czosnek, cebula dymka, sos sojowy czy nawet gruszka. Taką wersję poznałam w restauracji mojej znajomej. Zrobiona była z kapusty pekińskiej i marchewki. W domu nastawiłam ją bez problemu.

Przepis: Kimchi

Pyszna koreańska kiszonka, która zachwyci nawet wybrednych.

Kategoria
Dodatek
Rodzaj kuchni
Koreańska
Czas przygotowania
1 godz. 30 min.
Czas gotowania
5 min.
Liczba porcji
6
Liczba kalorii
112 w każdej porcji

Składniki

Na kiszonkę:

  • 1 kg kapusty pekińskiej
  • 1 marchewka
  • 50 g soli morskiej
  • 2 litry wody

Na pastę kimchi:

  • 180 ml wody
  • 1 gruszka
  • 1 cebula dymka
  • 3 ząbki czosnku
  • 2 łyżki mąki ryżowej
  • 1 łyżka cukru
  • 3 łyżki sosu sojowego
  • 2 łyżki papryki słodkiej
  • 2 łyżki papryki ostrej
  • 3 cm korzenia imbiru
  • sól

Sposób przygotowania

  1. Uszykowanie kapusty i warzywKapustę pokrój wzdłuż na ćwiartki, a potem na drobne kawałki. Włóż do miski i zalej wodą z solą. Dociśnij i pozostaw na godzinę. Cebulę dymkę i czosnek pozbaw łupin, posiekaj. Szczypiorek z cebulki pokrój drobno i odłóż na bok. Marchew obierz i zetrzyj na tarce o dużych oczkach. Podobnie potraktuj imbir. Gruszkę umyj, obierz, także zetrzyj na tarce (do osobnego naczynia).
  2. Robienie sosu kimchiWodę zagotuj z mąką ryżową oraz cukrem. Podgrzewaj do 2 minut, energicznie mieszając. Wystudź powstały gęsty kleik. Chłodny połącz z cebulą, czosnkiem, gruszką, imbirem, sosem sojowym, paprykami w proszku i szczyptą soli.
  3. Nastawianie kimchiPastę kimchi wymieszaj z rozdrobniona gruszką, posiekanym szczypiorkiem i wirami marchewki. Namaczaną kapustę odcedź, starannie odciśnij i wysmaruj sporządzoną mieszanką. Przełóż do czystego słoika. Zamknij i odstaw w zacienione miejsce. Po 3-5 dniach przenieś do lodówki.

Jak podawać koreańską kiszonkę?

Kimchi — podobnie zresztą jak polska kapusta kiszona — może być spożywane jako samodzielna przekąska, dodawane do zup, wrapów w stylu azjatyckim czy sałatek. Świetnie sprawdzi się też jako dodatek do obiadu, w którym mięso będzie grało pierwsze skrzypce — przełamie jego umamiczny smak i nada całości wyrazistego charakteru.

Dlaczego warto jeść kimchi?

Koreańska kiszonka jest doskonałym źródłem witaminy C, witamin z grupy B, a także wielu minerałów, takich jak żelazo i wapń. Zawarte w nim probiotyki pomagają utrzymać zdrową florę bakteryjną jelit, co przekłada się na lepsze trawienie i wzmocnienie odporności.

W koreańskiej kiszonce znajdziemy też przeciwutleniacze, które ochronią komórki organizmu przed wolnymi rodnikami i nowotworzeniem. Regularne sięganie po wyrób pomoże również w zmniejszaniu stanów zapalnych w organizmie. Nic tylko nastawiać i korzystać.

Czytaj też:
Cytryny wypełniam solą i wkładam do słoika. To mistrzowski patent na pyszny dodatek do mięs
Czytaj też:
Moja babcia dodawała to do ogórków kiszonych. Przetwory nigdy się jej nie psuły