To warzywo najczęściej jemy w sałatkach i potrawach we włoskim stylu. Rokietta siewna, znana powszechnie jako rukola, zdecydowanie różni się od sałat. Ma pikantne, lekko orzechowe nuty z charakterystyczną goryczką, która przełamuje tłuste składniki i doskonale balansuje sosy.
Na co pomaga rukola?
To bardzo lekki produkt, bo stugramowa porcja to tylko 25 kalorii, ale jednocześnie bogaty odżywczo. Można więc jeść go bez ograniczeń, dostarczając do organizmu wiele niezbędnych składników. To przede wszystkim witamina K, ale także witaminy C i A, kwas foliowy i pewne ilości związków mineralnych.
Zielone liście są źródłem odtruwającego chlorofilu, jak również substancji przeciwnowotworowych. Udowodniono, że mogą wspomagać ochronę przed rakiem piersi, pęcherza i prostaty. Zawarte w nich substancje wspierają też układ odpornościowy i łagodzą stan zapalny.
W porównaniu do innych liści używanych do pesto rukola ma najwyższą zawartość azotanów. Jest ona kilka razy większa niż w bazylii, natce pietruszki i jarmużu. Wynikają z tego ważne korzyści.
W organizmie azotany są przekształcane w tlenek azotu, który rozszerza naczynia krwionośne i doprowadza do spadku ciśnienia krwi, a przy ich regularnym spożyciu efekt ten się utrzymuje. Działa też przeciwzakrzepowo, chroniąc przed zatorami.
Ponadto tlenek azotu podnosi wydolność organizmu podczas wysiłku, co wynika ze zwiększenia produkcji energii w komórkach. Dzięki temu ja również mam jej więcej, a przy tym spowalniam procesy starzenia.
Związek ten pobudza również układ nerwowy i działa rozkurczająco na mięśnie gładkie w układzie pokarmowym. W ten sposób łagodzi kolki oraz dolegliwości wywołane jelitem drażliwym czy niestrawnością.
Rukolę można jeść codziennie nawet w ilości 1-2 szklanek. Mniejsze porcje są zalecane osobom przyjmującym leki przeciwzakrzepowe, bo witamina K z liści osłabia ich działanie. Umiar jest też zalecany w przypadku chorób tarczycy, choć rukola zawiera zdecydowanie mniej związków wolotwórczych (goitrogenów) niż na przykład biała kapusta czy brukselka.
Jak zrobić pesto z rukoli?
Potrzeba do niego dosłownie kilku produktów. Oprócz rukoli, oliwy, cytryny i czosnku sos zawiera orzechy piniowe tak samo, jak oryginalna receptura na zielone pesto. Nie zawsze mam je w domu, dlatego często sięgam po inne, na przykład nerkowe, włoskie lub płatki migdałowe.
W swoim sosie nie używam sera, ale jeśli ktoś lubi ten smak, może dorzucić 30-40 gramów parmezanu albo jego mieszanki z pecorino romano.
Przepis: Pesto z rukoli
Aromatyczny zielony sos z pikantną nutą
- Kategoria
- Dodatek
- Rodzaj kuchni
- Włoska
- Czas przygotowania
- 5 min.
- Liczba porcji
- 14
- Liczba kalorii
- 97 w każdej porcji
Składniki
- 70 g rukoli (2 ciasno ubite szklanki)
- 1-2 ząbki czosnku
- 50 g orzechów pinii
- 1/2 szklanki oliwy z oliwek
- 2 łyżki soku z cytryny
- sól i pieprz
Sposób przygotowania
- Szykowanie składnikówPrzeciśnij czosnek przez praskę. Umieść go w naczyniu razem z rukolą i orzechami, zalej oliwą i sokiem z cytryny.
- Blendowanie sosuZmiksuj całość na sos o dość drobnej konsystencji i dopraw do smaku. Przełóż do słoika i odstaw na co najmniej pół godziny do lodówki.
Dlaczego pesto z rukoli jest gorzkie?
To warzywo zawiera gorzkie związki tak samo, jak inne rośliny kapustowate. Najmniej mają młode listki, dlatego warto szukać ich w sklepach. Smak można złagodzić za pomocą soku z cytryny, jednak rozdrobnioną rukolę z jego dodatkiem trzeba odstawić na 20-30 minut.
Niektórzy blanszują liście, ale wtedy tracą one swoje właściwości. Do sosu można dołożyć natkę pietruszki czy bazylię, dzięki czemu gorycz będzie mniej wyczuwalna.
Do czego jeść pesto z rukoli?
To idealny dodatek na kanapki i do zapiekanek, a także na pizzę i do makaronu zamiast pesto z bazylii. Lubię używać go też do przygotowania dressingów sałatkowych i farszów do mięsa, ciasta francuskiego czy pierogów. Pesto podaję ponadto do pieczonych i grillowanych mięs oraz ryb.
Czytaj też:
Pesto z natki pietruszki bije na głowę to klasyczne. Ma wiele zastosowań. Poznaj przepisCzytaj też:
Biorę zdrowe liście i robię z nich prosty sos do makaronu. To ekspresowe danie jest u mnie hitem
