Szafran nie jest zbyt popularny w polskiej kuchni, choć najbardziej kojarzy się z Wielkanocą. Na te święta dawniej wypiekało się bowiem babę szafranową. Dodatek egzotycznej przyprawy dodawał ciastu pięknej, żółtawej barwy i niepowtarzalnego smaku oraz aromatu. Jednak z szafranem można zrobić znacznie więcej, niż tylko dodać go do drożdżowego ciasta. Doskonale wiedzą o tym mieszkańcy krajów śródziemnomorskich, arabskich i Indii, którzy o wiele częściej sięgają po tę przyprawę.
Skąd pochodzi szafran?
Szafran to jedna z najstarszych przypraw świata. Stosuje się ją już od ponad 3500 lat. Pierwotnie szafran pochodził z obszarów Bliskiego Wschodu, potem rozprzestrzenił się na inne części świata. Dziś jest uprawiany w regionach o ciepłym klimacie, np. Maroko, Iranie, Hiszpanii, Grecji, Indiach.
Dlaczego szafran jest taki drogi?
Wysoka cena szafranu wynika z faktu, że przyprawę tę pozyskuje się z kwiatów krokusa szafranowego. Szafran używany jako przyprawa to część tego kwiatu zwana potocznie nitkami. W jednym kwiatku znajduje się tylko kilka szafranowych nitek, co powoduje, że na 1 g suchej przyprawy potrzeba 150-200 kwiatów krokusa. Cenę podnosi jeszcze fakt, że nitki zbiera się ręcznie, bo trzeba to robić bardzo delikatnie.
Jakie właściwości ma szafran?
Użycie szafranu w kuchni wynika głównie z faktu, że nadaje on potrawom złocistej barwy i intensywnego, gorzkawego smaku. Jednak jest on też wykorzystywany jako barwnik spożywczy. Przypisuje mu się również działanie przeciwzapalne, przeciwbólowe i przeciwnowotworowe.
Do jakich potraw dodaje się szafran?
Szafran wykorzystuje się między innymi przy przyrządzaniu paelli, risotto, tajin i curry. Te egzotycznie brzmiące potrawy mają żółtawy kolor i wyrazisty smak, który zawdzięczają właśnie tej potrawie. Jednak szafranu można też używać do barwienia ryżu czy kaszy w czasie gotowania. Szczypta tej przyprawy doda także smaku i koloru potrawom z ryb i owoców morza. Odrobinę szafranu warto dodać do zup i bulionów, a także do ciepłych sosów i pieczywa. Szafran można też stosować do słodkości. Sprawdzi się nie tylko w polskiej babie szafranowej, ale też w różnych deserach i napojach.
Przed dodaniem do potrawy szafran można namoczyć w małej ilości płynu i potem dodać całość np. do wody na ryż czy do ciasta. Nitki szafranu można też zemleć i w postaci proszku dodawać do potraw. Jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by do potrawy dodać kilka całych, szafranowych nitek.
Czytaj też:
Prosty napar z anyżu na trawienie. To ratunek po obfitym posiłkuCzytaj też:
Dlaczego warto dodać imbir do kawy? Istnieją co najmniej 4 powody