Gdy tylko w kuchni poleżą nieco owoce lub warzywa, zjawiają się one. Małe i denerwujące muszki owocówki. Oczywiście nie wszystkie warzywa i owoce je przyciągają, a tylko te dobrze dojrzałe, a wręcz przejrzałe. Te małe owady lubują się bowiem w charakterystycznym zapachu. Gdy tylko go wyczują, zlatują się nie wiadomo skąd.
Co przyciąga muszki owocówki?
Te małe owady przyciąga octowy zapach lekko sfermentowanych owoców lub warzyw. Proces ten zachodzi bardzo szybko, gdy temperatura w pomieszczeniu jest dość wysoka. Wystarczy pozostawić na kilka godzin, a nawet minut obrane, pęknięte czy nadgryzione owoce albo warzywa, by wokół nich zjawił się tłum muszek. Owady te lubią zapach octu, a także soków, piwa czy wina. By uniknąć kłopotu, należy chować te produkty do lodówki lub przynajmniej dokładnie je osłonić. Gdy jednak już się zjawią w kuchni, wcale nie jest łatwo się ich pozbyć. W pierwszej kolejności oczywiście należy pozbyć się źródła pociągającego zapachu i wyczyścić naczynie lub powierzchnię, na której leżało. Gdy jednak muszki wciąż przebywają w pomieszczeniu, warto je odstraszyć lub założyć pułapkę.
Owocowa pułapka na muszki
Choć pułapki na muszki owocówki można kupić, to bez problemu da się je przygotować domowym sposobem. Oto jeden z nich. W misce umieśćcie przejrzały owoc czy skórkę np. z banana, jabłka. Miseczkę nakryjcie folią spożywczą i zróbcie w niej małe dziurki. Muszki wejdą do miski przez otworki, jednak nie są na tyle sprytne, by się przez nie wydostać.
Inne sposoby na muszki owocówki
Innym rodzajem pułapki na muszki owocówki jest miseczka z octem jabłkowym, do którego warto dodać kilka kropel płynu do mycia naczyń. Ocet ściągnie muszki do miseczki, zaś detergent sprawi, że owady nie będą w stanie się wydobyć z płynu. Kusząca dla muszek będzie też butelka z resztkami wina lub piwa. Oczywiście trochę napoju można też wlać do szklanki i właśnie w niej przygotować pułapkę. Do napoju należy też wlać odrobinę płynu do mycia naczyń. Działanie jest podobne, jak octu.
Jeśli zaś chodzi o odstraszanie muszek, to dobre działanie w tym zakresie wykazuje olejek miętowy i lawendowy. Można je dodawać do wody i przecierać nimi blat kuchni czy spryskać okolice kosza na śmieci, w którym trzymamy resztki organczne.
Czytaj też:
W moim domu torebki po herbacie mają drugie życie. Dosmaczam nimi potrawy i nie tylkoCzytaj też:
Już nie wyrzucam fusów z kawy. Robią dobrą robotę w mojej kuchni i pozwalają mi zaoszczędzić