Święta to czas, kiedy potrawy szykujemy w hurtowych ilościach. Wiadomo, przyjeżdżają goście i chcemy wypaść przed nimi jak najlepiej. Chcemy też, by dopiero co posprzątana na święta kuchnia prezentowała się schludnie. Jak jednak pogodzić to z rozbijaniem mięsa na kotlety? Ano jest na to proste rozwiązanie.
W jakim celu rozbija się mięso na kotlety?
Rozbijanie plastrów mięsa ma na celu zwiększenie kruchości i delikatności przyrządzanych kotletów. W wynik rozbijania mięsa następuje zmniejszenie grubości plastrów, dzięki czemu smaży się je o wiele krócej. Rozbijając mięso przerywamy też włókna mięśniowe, co sprawia, że całe kotlety są równomiernie delikatne i nic nie ciągnie się w czasie jedzenia.
Jaki sprzęt jest potrzebny do rozbijania mięsa?
Do rozbijania plastrów mięsa wystarczy deska i młotek kuchenny. Deska powinna być plastikowa lub drewniana, bo szklana czy ceramiczna ulegnie zniszczeniu. Deska drewniana jest dosyć wytrzymała, jednak cechuje ją spora porowatość. Dlatego produkt z plastiku wydaje się być najlepszym wyborem.
Jeśli chodzi o młotek zwany też tłuczkiem do mięsa, to może być on wykonany z drewna, mieć okucia metalowe lub plastikowe. W sumie wszystkie są podobnie skuteczne, choć najtrudniej dbać o higienę sprzętu drewnianego. W młotku kuchennym można wyróżnić dwie strony – gładką lub z paskami oraz kratkowaną. Pierwsza służy do spłaszczania delikatniejszych kawałków mięsa, np. filetów drobiowych czy polędwiczki wieprzowej. Druga umożliwia mocniejsze rozbicie mięsa, dlatego jest idealna do schabu czy karkówki.
Jak rozbić mięso na kotlety, by nie pobrudzić kuchni?
Mamy prosty sposób na to, by nie pobrudzić ściany, deski i ubrania w czasie rozbijania mięsa. Jeśli jeszcze nie znacie tego triku, koniecznie przetestujcie go przy najbliższej okazji. Na czym polega ten sposób? Na włożeniu plastra mięsa między dwie warstwy folii. Folia nie utrudni rozbijania mięsa, lecz zapobiegnie jego rozbryzgiwaniu.
Musi to być jednak folia spożywcza, która jest dopuszczona do kontaktu z żywnością. Zamiast folii spożywczej możecie też użyć foliowej torebki na żywność lub do mrożenia żywności. Wtedy wystarczy włożyć do niej plaster mięsa i przez taką torebkę je rozbijać. Po zakończeniu rozbijania mięsa nie trzeba będzie nawet myć sprzętu.
Czytaj też:
Wrzucam 5 kostek do zbyt tłustej zupy i po kłopocie. Szkoda, że wcześniej nie znałam tego trikuCzytaj też:
Ten prosty trik z deską do krojenia ułatwia życie. Podpatrzyłam go u kolegi kucharza