Kupiłam jedne z najdroższych gofrów nad Bałtykiem. Jedlibyście?

Kupiłam jedne z najdroższych gofrów nad Bałtykiem. Jedlibyście?

Dodano: 
Gofry z lodami
Gofry z lodami Źródło:Katarzyna Świerczyńska
Są tacy, którzy uważają, że bez gofra wyjazd nad polskie morze się nie liczy. Przyznam, że i ja lubię ten gofrowy, nadbałtycki klimat. Ceny w tym sezonie mogą jednak szokować. Ja skusiłam się na jedną z najdroższych pozycji.

Ile trzeba w tym sezonie zapłacić za gofry nad morzem? Zawsze dla mnie wyznacznikiem jest cena suchego gofra. Ubiegły rok był miłą niespodzianką, bo ceny gofrów w większości lokali nie podskoczyły ani o grosz. To lato jednak już miłośnikom tego przysmaku może nieco wydrenować kieszenie, bo za suche gofry trzeba zapłacić średnio 2 złote więcej, niż w ubiegłym roku.

Ile kosztują gofry nad morzem?

Na swoje gofrowe poszukiwania wybrałam Międzyzdroje, bo tu w okolicy molo i Promenady Gwiazd co drugi punkt gastronomiczny to właśnie lody i gofry. Średnia cena gofrów nad morzem to dziś 9 zł za suchego gofra. Nie znalazłam gofrów tańszych niż 8 zł, ale za to znalazłam w Międzyzdrojach punkty, gdzie za suchego gofra trzeba zapłacić aż 11 zł! Za posypanie gofra cukrem pudrem trzeba wyjąć z portfela złotówkę więcej. Ceny gofrów z dodatkami to już istne szaleństwo, bo te najdroższe kosztują ok. 30 zł. To najczęściej gofry z dużą ilością bitej śmietany, polewami i kawałkami popularnych batoników. Najdroższe gofry, jakie znalazłam to pozycja za 31,90 zł – gofry z bitą śmietaną, bakaliami i owocami.

Trafiłam też kosztujące 28 i 29 zł (w zależności od punktu) gofry z bitą śmietaną, lodami i owocami. Za gofra z dżemem trzeba zapłacić średnio 11 zł, z nutellą 17, a nadmorski klasyk, czyli gofr z bitą śmietaną i owocami to wydatek 22-26 zł w zależności od punktu.

– Bardzo dużo osób kupuje gofry suche albo z cukrem pudrem – powiedziała mi jedna ze sprzedawczyń w punkcie niedaleko międzyzdrojskiego molo. – Dziś było małżeństwo, pani wzięła gofra z bitą śmietaną i truskawkami, a pan się śmiał, że on tak lubi gofry, że woli za tę samą cenę zjeść trzy suche. Ja z kolei najbardziej lubię gofry z serkiem waniliowym, bitą śmietaną, malinami i polewą z białej czekolady – dodała.

Przyznam, że ja najbardziej lubię suche gofry, ewentualnie te z cukrem pudrem. Tym razem jednak postanowiłam wybrać coś z górnej cenowej półki gofrowej.

Gofry z lodami, czyli jak przechytrzyć system

Nie przepadam za bitą śmietaną i polewami na gofrach, gofry z batonami to też nie moje smaki. Dlatego skusiłam się na kosztujące 25 zł gofry z lodami. To po prostu gorący, świeży gofr z dwoma wybranymi gałkami lodów. Zajadając się tym całkiem smacznym, bardzo wakacyjnym deserem, jeszcze raz spojrzałam na ceny.

Gałka lodów kosztowała w tym miejscu 9 zł, podobnie jak suchy gofr. Gdybym kupiła osobno gofra i osobno dwie gałki lodów, to zapłaciłabym 27 zł. Owszem, miałabym wafelka do lodów, ale czy jest wart aż 2 zł? Z tym większym smakiem zjadłam mojego gofra mając poczucie chociaż małego przechytrzenia gofrowo-lodowego systemu. No i poza tym, jeśli macie dylemat: lody czy gofry, to ta pozycja załatwia wszystko.

Czytaj też:
Lody, frytki i pizza pod lupą kontrolerów. Jak oszukują sprzedawcy?
Czytaj też:
Domowa nutella z awokado. Jej zrobienie zajmie ci pięć minut

Źródło: smaki.pl