Te obłędne frytki robię „na białko”. Bez oleju wychodzą chrupiące jak z frytownicy

Te obłędne frytki robię „na białko”. Bez oleju wychodzą chrupiące jak z frytownicy

Dodano: 
Frytki metodą „na białko”
Frytki metodą „na białko” Źródło: Shutterstock / PawelKacperek
Frytki to klasyk, który kojarzy się z bombą kaloryczną, ale ja przygotowuję je w wersji light. Są chrupiące, złociste i o niebo zdrowsze od tych smażonych. Poznaj metodę, która zmienia podejście do pieczenia ziemniaków.

Jesienią i zimą lubimy sięgać po domowe jedzenie, które poprawia nam nastrój. W naszym domu często przygotowujemy pieczone frytki. Zamiast smażyć ziemniaki w głębokim oleju, wybieram piekarnik i technikę „na białko”, która pozwala zachować pełnię smaku przy minimalnej liczbie kalorii. To idealne rozwiązanie na szybki obiad lub przekąskę do wieczornego filmu, kiedy mamy ochotę na coś pysznego, ale nie chcemy rezygnować ze zdrowych nawyków.

Jakie ziemniaki są najlepsze do pieczenia frytek?

Najlepsze do pieczenia bez tłuszczu są ziemniaki mączyste (o wysokiej zawartości skrobi). Są to odmiany zaliczane do typu kulinarnego B lub C (np. Bryza, Gracja, Tajfun, Irys). Unikaj ziemniaków sałatkowych (są twarde i wodniste), ponieważ nie uzyskają one odpowiedniej chrupkości.

Jak przygotować frytki metodą „na białko”

Sekret tych frytek tkwi w wykorzystaniu kurzego białka, które w piekarniku działa znacznie lepiej niż samo gorące powietrze. Roztrzepane jajko pod wpływem wysokiej temperatury ścina się na powierzchni ziemniaka, tworząc naturalną powłokę. Dzięki temu frytki nie wysychają tak mocno w środku, a na zewnątrz zyskują wyczuwalną skorupkę. Choć fizyki nie oszukamy i efekt różni się od tego z frytownicy, jest to zdecydowanie najlepsza domowa metoda na uzyskanie chrupkości frytek bez użycia tłuszczu. Wskazówka: Jeśli unikasz jajek, użyj 3–4 łyżek aquafaby (płyn po odsączeniu ciecierzycy) – zachowuje się w pieczeniu bardzo podobnie do białka kurzego.

Przepis: Chrupiące frytki „na białko”

Pyszna przegryzka lub dodatek do obiadu.

Kategoria
Przekąska
Rodzaj kuchni
Międzynarodowa
Czas przygotowania
10 min.
Czas gotowania
20 min.
Liczba porcji
2
Liczba kalorii
337 w każdej porcji

Składniki

  • 4 duże ziemniaki (ok. 800 g)
  • 2 białka z jaj kurzych
  • sól

Dodatkowo (wedle uznania):

  • słodka papryka, czosnek granulowany, zioła prowansalskie

Sposób przygotowania

  1. Przygotowanie ziemniakówZiemniaki dokładnie myję i obieram. Kroję je w równe słupki o grubości około 1 cm – ważne, aby nie były zbyt cienkie, bo mogą się wysuszyć na wiór, ani zbyt grube, bo nie upieką się w środku.
  2. Ubijanie pianyW dużej misce roztrzepuję widelcem dwa białka ze szczyptą soli i wybranymi przyprawami (papryką i czosnkiem). Nie ubijaj ich na sztywną pianę – chodzi tylko o to, by białka się spieniły i rozluźniły swoją strukturę.
  3. Kąpiel w białkuDo miski z lekko spienionymi białkami wrzuć surowe słupki ziemniaków. Wymieszaj je dokładnie dłońmi, upewniając się, że każdy kawałek jest pokryty cienką, lśniącą warstwą.
  4. PieczenieBlachę z piekarnika wyłóż papierem do pieczenia – to krok konieczny, ponieważ białko ma tendencję do przywierania. Rozłóż frytki tak, aby leżały luźno i nie stykały się ze sobą. Piecz je w temperaturze 200–220 stopni Celsjusza z termoobiegiem przez około 20–25 minut, aż nabiorą pięknego, złotego koloru.

Inne sprawdzone metody na chrupiące frytki bez oleju

Choć metoda „na białko” jest moim faworytem ze względu na szybkość, istnieją też inne sposoby na poprawienie struktury pieczonego ziemniaka. Bardzo skuteczne jest wcześniejsze obgotowanie pokrojonych słupków (blanszowanie) przez 3–4 minuty w wodzie z dodatkiem odrobiny cukru, co wspiera proces brązowienia podczas pieczenia.

Innym klasycznym trikiem jest moczenie surowych frytek w zimnej wodzie przez godzinę, aby wypłukać nadmiar skrobi, a następnie ich bardzo dokładne osuszenie – wilgoć to największy wróg chrupkości w piekarniku.

Czytaj też:
Chrupię je, gdy czuję głód. Ta przekąska ma niewiele kalorii, a przyspiesza przemianę materii
Czytaj też:
W lodówce miałem tylko resztki. W 15 minut zrobiłem roladki i kolację lepszą niż kanapki