Wprost uwielbiam to danie. Choć wymaga trochę pracy, smak placka wynagradza cały trud. Zawsze mam jeden problem: każda blacha jest za mała. Gdy uda się nie zjeść go od razu, kroję kartoflaka na plastry i odsmażam jak kotlety na patelni. Im więcej rumianej skórki, tym lepiej.
Jak się robi kartoflaka?
Tę zapiekankę przygotowuje się z surowych ziemniaków z dodatkami. Potrawa wymaga długiego pieczenia, bo tylko wtedy smakuje najlepiej. Kartofle warto zetrzeć jak najdrobniej. Niestety, żadna maszynka nie robi tego tak dobrze, jak ręczna tarka. Mniej wytrwali mogą wybrać większe oczka, jednak to już nie będzie to samo.
W słynnym śląskim placku spoiwem są jajka i mąka. Tak naprawdę danie wyjdzie także bez nich, bo najlepszym klejem jest główny składnik. Nieraz przekonałam się, że starta masa przyjmie o wiele więcej dodatków niż w klasycznej recepturze.
Przepis: Kartoflak po śląsku
Sycąca zapiekanka ziemniaczana z cebulą i smażonym boczkiem
- Kategoria
- Danie główne
- Rodzaj kuchni
- Polska
- Czas przygotowania
- 2 godz. 30 min.
- Liczba porcji
- 10
- Liczba kalorii
- 398 w każdej porcji
Składniki
- 1,5 kg ziemniaków
- 1 duża cebula
- 3 jajka
- 150 g mąki pszennej
- 370 g plasterków wędzonego boczku
- 5 g soli
- 1 łyżeczka pieprzu
Sposób przygotowania
- Szykowanie masyObierz kartofle i cebulę, po czym zetrzyj na tarce o małych oczkach. Częścią boczku wyłóż dno formy, a resztę pokrój w drobną kostkę i przysmaż. Połącz starte ziemniaki ze smażonym boczkiem, dodaj mąkę, jajka, sól i pieprz.
- PieczeniePrzelej masę do formy, wyrównaj powierzchnię i wstaw do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na około 2 godziny. Gdy placek będzie mocno przypieczony, wyjmij go i odstaw do wystygnięcia.
Co się dodaje do kartoflaka?
Można w nim zawrzeć wszystkie dodatki, które pasują do dań z ziemniaka. Oprócz mięs takich jak kiełbasa czy szynka to również zdrowsze produkty, jak grzyby, czosnek, zioła. Moją ulubioną wersją jest jednak ta z kiszoną kapustą. Nie gotuję jej, tylko odciskam nadmiar soku i kroję, by nie było długich nitek. Mieszam ze startymi kartoflami i dodaję podsmażoną cebulę. Taką masę można już wstawiać do piekarnika.
Gdy mam w domu wszystkie składniki, robię placek na bogato. Obok kapusty i cebuli w masie lądują podsmażone kostki wędzonego tofu, a razem z nimi namoczone i pokrojone suszone grzyby. Bywa, że zastępuję je smażonymi pieczarkami czy boczniakami. Nieraz się przekonałam, że dodatków można wrzucić całkiem sporo i przepis je udźwignie. Czasem jest ich niemal tyle, ile ziemniaków. Pomimo to mój kartoflak nigdy nie był nieudany.
Czytaj też:
To moja ulubiona zapiekanka ziemniaczana. Jest tania, prosta i rozpływa się w ustachCzytaj też:
Babka ziemniaczana mojej mamy to hit. Jeden składnik robi całą robotę. Teraz piekę ją co tydzień