Polska Wigilia bez wątpienia kojarzy się z karpiem, czy to smażonym, czy to w galarecie, czy to przyrządzonym na słodko z rodzynkami i przyprawami korzennymi. Wiele osób jednak mówi, że karpia nie lubi ze względu na jego charakterystyczny smak. Jeśli też należysz do tej grupy, a chcesz mieć koniecznie rybę na wigilijnym stole, postaw na sandacza. Jego mięso jest bialutkie i delikatne w smaku. Zwykle jest droższy niż karp, dlatego promocja jest dobrą okazją, aby kupić taniego sandacza na święta. Taką ofertą kusi klientów Dino. Sieć zaprasza po tanią rybę przez cały tydzień: od środy 10 grudnia do wtorku 16 grudnia.
Jak kupić taniego sandacza w Dino?
Oferta Dino na taniego sandacza to promocja na mrożone filety marek Seamor lub Abramczyk, pakowane po 500 g. Teraz można je kupić 24 proc. taniej: to daje cenę 24,99 zł za paczkę filetów. Regularna cena tych ryb w Dino to 32,99 zł za opakowanie.
Dino nie stawia żadnych dodatkowych warunków, nie ma też limitów na zakupy. To oznacza, że z promocji może skorzystać każdy klient.
Czy sandacz jest zdrowy?
Warto jeść sandacza nie tylko ze względu na jego walory smakowe, ale też wartości odżywcze. To ryba chuda, niskokaloryczna, a jednocześnie bogata w pełnowartościowe białko, łatwo przyswajalne przez organizm. Zawiera cenne minerały, takie jak fosfor, potas czy selen, oraz witaminy z grupy B, wspierające pracę układu nerwowego i metabolizm. Mięso sandacza jest lekkostrawne i delikatne, dlatego świetnie nadaje się także dla dzieci, seniorów i osób na diecie.
Jak przyrządzić sandacza na Wigilię?
Sandacz dobrze smakuje duszony, pieczony, gotowany na parze lub smażony – jest uniwersalny i łatwy do przygotowania. Filety z sandacza można usmażyć (najlepiej na dobrej oliwie i odrobinie masła), ale też zrobić z nich rybę w galarecie (tu niezbędna będzie żelatyna do zalewy). Sandacza można też wykorzystać do ryby po grecku, jeśli chcesz, aby to popularne danie było bardziej wykwintne – wówczas dobrze jest dać do potrawy więcej ryby niż zwykle, aby wyrazisty sos pomidorowy nie zdominował jej smaku.
Czytaj też:
Nie masło klarowane ani oliwa. Wigilijne ryby smażę tylko na jednym tłuszczu i wychodzą idealneCzytaj też:
Mój tata moczył śledzie w nieoczywistym płynie. Szybko nabierały delikatności
