Tych produktów unikaj na randce. Skutecznie ostudzą miłosny zapał

Tych produktów unikaj na randce. Skutecznie ostudzą miłosny zapał

Dodano: 
Para jedząca pizzę
Para jedząca pizzę Źródło: Shutterstock / Mariia Boiko
Romantyczna kolacja może być idealnym wstępem do miłosnych igraszek. Może – pod warunkiem, że na stole nie znajdą się potrawy i napoje, które miłosny zapał mogą skutecznie ostudzić. Czego unikać na randce?

Jeśli dobre jedzenie ma być elementem romantycznej randki, niezwykle ważne jest to, co znajdzie się na waszych talerzach oraz w szklankach czy kieliszkach. Są produkty i potrawy uznawane za afrodyzjaki, czyli za sprzyjające miłości, ale cały randkowy czar może prysnąć, jeśli w menu pojawią się rzeczy, które dają efekt odwrotny.

Tego nie jedz i nie pij na randce

Te cztery grupy produktów nie będą dobrym wyborem na romantyczną randkę.

Potrawy mączne i ziemniaczane

To wszelkie pierogi, pyzy, pizze czy frytki. Tego typu potrawy na romantycznej kolacji zadziałają rozleniwiająco i usypiająco. Jest jeszcze jeden argument: nie pasują do czerwonego wina, które w rozsądnych ilościach działa jak afrodyzjak.

Wódka

Wódka da tylko chwilowe uczucie rozgrzania i na moment sprawi, że krew zacznie szybciej krążyć. Bardzo szybko za to przyjdzie osłabienie seksualnych możliwości.

Piwo

Piwo sprawi, że poczujecie się ociężali. Poza tym piwo powoduje nieświeży oddech, a to zdecydowanie zniechęca do pocałunków.

Krwiste steki i tłuste mięso

Jeszcze do niedawna pokutował mit, że krwisty stek pobudzi męski temperament. Dziś wiadomo, że ciężkie i tłuste mięsa nie są najlepszym wyborem na randkę. Tłuste potrawy obniżają poziom hormonów odpowiedzialnych za pożądanie. Krwisty stek nie jest też sprzymierzeńcem układu krążenia.

Do listy można dodać jeszcze papierosy – choć nie jest to produkt spożywczy, warto mieć świadomość, że palenie papierosów zwęża naczynia krwionośne i utrudnia sprawne krążenie krwi. Dodatkowo może być powodem zaburzeń zdrowia seksualnego u kobiet i mężczyzn.

Co warto włączyć do randkowego menu?

Lista afrodyzjaków, które podkręcą temperaturę między dwojgiem zakochanych ludzi, jest długa i jest tu naprawdę z czego wybierać. Oto produkty, które warto włączyć do randkowego menu:

  • zioła i przyprawy takie jak: chili, pieprz, imbir, cynamon, gałka muszkatołowa, cynamon, kardamon, szafran, lubczyk, majeranek, mięta czy melisa;
  • warzywa takie jak: natka selera, seler naciowy, pietruszka, marchew, fenkuł, karczochy, bakłażan, czosnek (pod warunkiem, że jedzą go oboje kochankowie), chrzan, pomidory;
  • owoce takie jak: winogrona, awokado, jabłka, figi, brzoskwinie, morele, gruszki, śliwki i granaty;
  • owoce morza, np. krewetki i ostrygi;
  • ryby, m.in. łosoś, sandacz, makrela czy pstrąg;
  • pestki dyni, orzechy, pestki słonecznika,
  • jajka,
  • mięso drobiowe,
  • sery pleśniowe,
  • czekolada,
  • miód,
  • alkohole pite w umiarkowanych ilościach: szampan i wino,
  • kawa.

Jak przy wszystkim – ważny jest jednak umiar. Warto pamiętać, że przejedzenie nie sprzyja miłosnym igraszkom. Nawet najlepsze afrodyzjaki zjedzone w zbyt dużych ilościach, przyniosą skutek odwrotny od zamierzonego. W tym przypadku lepiej odejść od stołu nie do końca najedzonym.

Czytaj też:
Jak zamrozić wino? Mrożone wino można wykorzystać do gotowania
Czytaj też:
Jak przygotować idealne risotto? Potrzebujesz tylko kilku składników

Źródło: Barbara Jakimowicz-Klein, Kuchnia Erotyczna, Warszawa 2007