Moje dżemy nigdy nie pleśnieją. Ten prosty patent stosowała moja babcia

Moje dżemy nigdy nie pleśnieją. Ten prosty patent stosowała moja babcia

Dodano: 
Dżem owocowy
Dżem owocowy Źródło: Shutterstock / Malivan_Iuliia
Pasteryzujesz przetwory, a mimo to zdarza się, że na dżemie czy konfiturach pojawi się pleśń? Moja babcia stosowała jeden prosty trik, który temu zapobiegał.

Jeśli na dżemie czy jakichkolwiek innych przetworach pojawiła się pleśń, to wiele wskazuje na to, że błąd został popełniony na etapie ich przygotowywania. To ważne, bo spleśniałe dżemy będą się nadawały już tylko do wyrzucenia. Kluczowe jest odpowiednie przygotowanie słoików i nakrętek, ale moja babcia robiła coś jeszcze.

Jak wyparzać słoiki do przetworów?

Ważne jest, aby słoiki do przetworów były wyparzone. Dotyczy to również nakrętek. Można je chwilę gotować we wrzątku, można je też włożyć do piekarnika nagrzanego do 90 stopni. Tak naprawdę wyparzone powinno być wszystko, czego używasz do przekładania dżemu czy innych przetworów do słoików (łyżka, lejek – wystarczy porządnie zlać je gorącą wodą). Moja babcia robiła ogromne ilości słoików i bardzo rzadko zdarzało się, aby cokolwiek się zepsuło. Ale oprócz wyparzania słoików, stosowała jeszcze jeden sprytny patent, o którym ja też zawsze staram się pamiętać.

Spirytus do odkażania słoików

Brzegi słoiczków oraz całe nakrętki babcia zawsze przecierała spirytusem. Wystarczy zwilżyć wacik lub kawałek czystej ściereczki (najlepiej też wyprażonej) i przecierać wszystko po kolei przed zakręceniem słoików. Może się to wydawać banalne, albo zbyt pracochłonne, ale jeśli masz problem z dochowaniem przetworów bez pojawienia się na nich pleśni, koniecznie spróbuj.

Zresztą patent ze spirytusem nie jest niczym nowym i na pewno nie wymyśliła go moja babcia. Lata temu koleżanka dała mi przepis na bezcukrowe powidła śliwkowe i też podpowiedziała sposób ze spirytusem, który sprawiał, że nawet bez grama cukru śliwki wytrzymywały całą zimę w słoikach. Koleżanka nie tylko przecierała brzegi słoików i nakrętki, ale też upuszczała na wierzch wylanych, gorących powideł dosłownie kropelkę spirytusu. Od tej pory robię tak zawsze przy przetworach, do których nie dodaję cukru, czy innych dodatków, które mają zapewnić im trwałość.

Większość przetworów krótko pasteryzuję. To sprawia, że można się cieszyć nimi aż do następnego lata.

Czytaj też:
Tę pyszną konfiturę robię z czerwonej cebuli. Poznaj mój sekret na dodatek do pieczywa i różnych dań
Czytaj też:
Domowy dżem truskawkowy robię z małą ilością cukru. Zawsze pierwszy znika ze spiżarni

Źródło: smaki.pl