Iga Świątek wygrała Wimbledon 2025, zdobywając swój pierwszy tytuł na trawiastych kortach All England Club. W emocjonującym finale pokonała Amerykankę Amandę Anisimovą w dwóch setach. Ale Iga przyciąga uwagę nie tylko swoją grą, ale też autentycznością i urokiem osobistym. Podczas tegorocznego Wimbledonu zrobiła furorę… kulinarnym wyznaniem. Zapytana o ulubione danie, bez wahania odpowiedziała: „makaron z truskawkami”. Przez kilka dni o tym typowo polskim przysmaku dyskutowano na całym świecie. Teraz na jej sukces Igi Świątek błyskawicznie polska marka Lubella, która jest znana z produkcji makaronu.
Lubella zrobi makaron na cześć Igi Świątek
W niedzielę, niedługo po finale, na serwisie X, rzecznik grupy Maspex Daniel Karaś opublikował grafikę z makaronem w kształcie rakiet tenisowych. „Będzie nowy kształt makaronu! #Lubella wprowadzi go na cześć mistrzyni i jej kultowego dania” – napisał.
Daniel Karaś nie zdradził, kiedy tenisowy makaron będzie dostępny w sklepach, ale można przypuszczać, że stanie się hitem (nie tylko jako dodatek do truskawek i śmietany).
Iga Świątek na Wimbledonie
Iga Świątek po raz kolejny udowodniła, że jest niekwestionowaną królową światowego tenisa. Jej sukcesy na kortach, nie tylko ziemnych, ale i trawiastych, budzą podziw fanów i ekspertów na całym świecie. Choć Wimbledon do tej pory był dla niej największym wyzwaniem spośród turniejów wielkoszlemowych, w tym roku zaprezentowała się w Londynie z niezwykłą siłą, determinacją i klasą.
Iga Świątek pokonała w finale Amandę Anisimovą w dwóch setach 6:0 i 6:0. To jej piąty tytuł wielkoszlemowy w karierze, ale pierwszy na Wimbledonie, który do tej pory pozostawał niezdobytym szczytem. Dzięki temu zwycięstwu umocniła się na pozycji liderki światowego rankingu WTA.
Czytaj też:
Iga Świątek kocha makaron z truskawkami. Ale ten smak z dzieciństwa smakuje jeszcze bardziejCzytaj też:
Magda Gessler uwielbia ten smak z dzieciństwa. Zrób kluski śląskie raz, a będziesz wracać co niedzielę