Babcine pomidory ze słoika wspominam do dzisiaj. Po ten przepis sięgam co roku

Dodano:
Pomidory w słoikach na zimę Źródło: Shutterstock / LaineN
Smak tych pomidorów przepełnia mnie nostalgią. Do dziś przygotowuję je każdego roku według przepisu mojej babci. Dzięki temu mogę zapomnieć o nijakich sklepowych przetworach.

Pomidorów jest teraz po dostatkiem i są najtańsze. Wkrótce jednak pożegnamy krajowe warzywo z gruntu, które smakuje najlepiej. Nie lubię go w wersji importowanej, a pomidorów w puszkach unikam. Dlatego w sezonie przygotowuję przetwory w słoikach na zimę. Wprost przepadam za tymi, które robiła babcia – z cebulą i natką. Ten przepis jest bardzo prosty, więc polecam wszystkim spróbować.

Jak przygotować pomidory w słoikach na zimę?

Do tego celu idealnie nadają się pomidory gruntowe, które można kupić dosłownie za kilka złotych za kilogram. Najlepiej wybierać podłużne mięsiste odmiany, które nie wydzielają zbyt wiele soku. Do przetworów nadają się też jednak inne rodzaje, byle nie były zbyt dojrzałe i miękkie. Wystarczy pokroić je wraz z cebulą w plastry, ułożyć w słoikach i dodać zioła. Po wlaniu zalewy konieczna jest pasteryzacja, by pomidory były dobre do jedzenia aż do następnego lata.

Przepis: Babcine pomidory w słoikach na zimę

Pomidory w słoikach na zimę z cebulą i aromatycznymi ziołami

Kategoria
Dodatek
Rodzaj kuchni
Polska
Czas przygotowania
1 godz.
Czas gotowania
20 min.
Liczba porcji
8
Liczba kalorii
233 w każdej porcji

Składniki

  • 3 kg twardych pomidorów
  • 0,5 kg cebuli
  • pęczek natki pietruszki albo selera
  • 1,5 l wody
  • 100 ml octu spirytusowego (10%)
  • 2 łyżki cukru
  • 2 łyżeczki soli
  • 8 łyżek oleju rzepakowego

Sposób przygotowania

  1. Przygotowanie słoikówUmyj słoiki wraz z pokrywkami. Do przepisu potrzebujesz ok. 8 sztuk o pojemności 0,5 litra, najlepiej nowych (możesz też kupić tylko wieczka). Umieść je w garnku, zalej wrzątkiem i gotuj pokrywki 2-3 minuty, natomiast słoiki pozostaw na 10-15 min. Wyjmij przy użyciu szczypiec i ustaw na czystej ściereczce wewnętrzną stroną do dołu.
  2. Krojenie warzywUmyj pomidory, osusz i pokrój wraz ze skórką na plastry o grubości ok. 1 cm. Cebulę obierz i pokrój w cieńsze plasterki, o grubości do 0,5 cm. Umyj i osusz zioła.
  3. Układanie w słoikachWłóż na dno słoika kilka listków natki, a następnie układaj na przemian warstwy pomidorów i cebuli, a zakończ natką. Dociśnij zawartość do dna, pozostawiając ok. 1 cm wolnej przestrzeni.
  4. Przygotowanie i wlanie zalewyPołącz wodą z octem, cukrem i solą i zagotuj pod przykryciem, po czym od razu wlej do słoików, pozostawiając ok. 1 cm marginesu. Dociśnij ponownie, by usunąć bąbelki powietrza. Do każdego słoika dodaj po łyżce oleju.
  5. PasteryzacjaWyłóż dno dużego garnka bawełnianą ściereczką i wstaw słoiki. Pilnuj, by się nie stykały. Wlej ostrożnie tyle wrzątku, by gotująca się woda dostała się do przetworów (do około 2/3 wysokości słoików). Nałóż na wierzch pokrywki, ale ich nie zakręcaj. Doprowadź wodę do wrzenia i gotuj na małym ogniu przez 20 minut. Następnie wyjmij słoiki, zakręć mocno i ustaw każdy do góry dnem na suchej ścierce.

Jak przechowywać domowe pomidory na zimę?

Przetwory z pomidorów przechowuj w ciemnym, suchym i najlepiej chłodnym miejscu. Nie musisz jednak wkładać ich do lodówki – chyba, że któryś słoik rozszczelnił się i pokrywka nie jest zassana. Przepis mojej babci zawiera ocet, istnieje więc mniejsze ryzyko zepsucia niż w przypadku pomidorów bez tego dodatku.

Z czym jeszcze łączyć pomidory w słoikach?

Moja babcia zmieniała czasem swoją recepturę i zamiast natki dodawała lubczyk. Ja natomiast eksperymentowałam, wymieniając te zioła na bazylię lub tymianek, a cebulę – na rozkrojone ząbki czosnku. Wiele popularnych przepisów uwzględnia także tradycyjne przyprawy, takie jak ziele angielskie, liść laurowy i ziarenka pieprzu. Ważne jednak, by dać po 1-2 szt. na słoik, by nie przytłoczyć smaku pomidorów. Można też spróbować wersji z koperkiem lub plasterkami papryczki chili. To wszystko kwestia smaku.

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...