Zamiast pasztetu robię tanią i zdrową pastę. Sekret to jedna puszka za mniej niż 3 zł

Pierwszy raz spróbowałem pasty z fasoli na szkolnej wycieczce, kiedy kolega przyniósł ją w słoiku od mamy. Byłem zaskoczony, że coś tak prostego może smakować tak dobrze. Nie potrzebowała wyszukanych składników, a i tak znikała szybciej niż kupne wędliny. Od tamtej pory często wracam do tego pomysłu, bo wystarczy jedna puszka fasoli, by zrobić tani i zdrowy dodatek do chleba. Dodatkowo całość jest łatwa w modyfikacji więc łatwo dopasować smak pod wymagania.

Jak przygotować kremową pastę fasolową?

Najlepiej sięgnąć po fasolę bez zbędnych dodatków w zalewie. Jeśli chcesz uzyskać wyjątkowo aksamitną konsystencję, warto ją przetrzeć przez sito przed blendowaniem. Zamiast oliwy możesz wykorzystać olej rzepakowy tłoczony na zimno, który ma delikatniejszy smak. Dodanie kilku kropel soku z limonki zamiast cytryny nada jej lekko egzotycznego charakteru.

Czosnek można najpierw upiec w piekarniku, wtedy stanie się słodszy i mniej intensywny. Fasolę dobrze komponować z ziołami śródziemnomorskimi jak tymianek czy rozmaryn, które pogłębią smak.

Co dodać do pasty z fasoli, żeby wzbogacić jej smak?

Pasta z fasoli jest świetną bazą, ale kilka dodatków potrafi zupełnie odmienić jej charakter. Dzięki nim staje się bardziej wyrazista i idealnie dopasowana do różnych okazji. Oto kilka propozycji:

• Suszone pomidory – nadadzą paście intensywności, lekko kwaskowego aromatu i pięknego koloru, który ożywi każdą kanapkę.
• Prażony słonecznik – dodaje chrupkości i orzechowego posmaku, przełamując gładką strukturę fasoli.
• Karmelizowana cebula – wzbogaca smak pasty słodko-pikantnym akcentem i nadaje jej głębszego aromatu.
• Świeże zioła – natka pietruszki, kolendra lub koper wprowadzą świeżość i sprawią, że pasta będzie lżejsza.