Ekspresową surówkę robię z sałaty rzymskiej i dwóch warzyw. Jest obłędnie pyszna i chrupiąca

Sałata rzymska jest bez trudu dostępna w warzywniakach i marketach, a wiele osób docenia ją za wyjątkową chrupkość, ale i uniwersalność, bo ta sałata może być też świetnym dodatkiem do gorących sosów, zup czy zapiekanek. Moja propozycja na dziś to podkreślenie jej przyjemnej chrupkości i prosta surówka do obiadu, która zniknie z talerzy tak samo szybko, jak się ją robi. To surówka z sałaty rzymskiej, ogórka i cebuli.

Dlaczego warto jeść sałatę rzymską?

Sałata rzymska występuje w wielu odmianach (ja lubię mniejsze odmiany, które są najczęściej dostępne w moim osiedlowym warzywniaku), ale każda wyróżnia się jędrnymi, chrupiącymi, wydłużonymi listkami. Oprócz walorów smakowych warto też zwrócić na to, że to sałata cenna dla zdrowia. Jest źródłem m.in. witaminy C czy witamin z grupy B, ale też wapnia, fosforu czy żelaza. Jest lekkostrawna i niskokaloryczna.

Jak zrobić surówkę z sałaty rzymskiej?

Bohaterką tej surówki jest trio: sałata rzymska, ogórek i cebula. Jest soczyście, chrupiąco, lekko pikantnie, a wszystko podkręca sos winegret z dodatkiem odrobiny musztardy i miodu. Przygotowanie całości zajmie ci nie więcej niż 10 minut.

Rada: do surówki, jeśli masz ochotę, możesz też dorzucić inne dodatki. Ja czasem dodaję do zestawu z przepisu seler naciowy, albo posiekaną drobno natkę pietruszki lub koperek.

Gotowa surówka jest idealnym dodatkiem do każdego niemal obiadu. Świetnie sprawdzi się w towarzystwie ziemniaków i mięsa, ale też dań z ryżem, kaszą czy makaronem. Może być dodatkiem do ryb, ale też wszelkich dań wegetariańskich, np. warzywnych kotletów czy dań z grzybów. Surówkę można również wykorzystać jako dodatek do tortilli czy burgerów.