Świnki w kocykach to pomysł na tanią kiełbasę do obiadu. Wszyscy będą prosić o dokładkę

To danie to nawiązanie do słynnych „świnek w kocykach” – popularnej w krajach anglojęzycznych przekąski. Zwykle są to parówki lub kiełbaski zapiekane bądź w cieście francuskim, bądź w plasterkach boczku. Uważa się je za przekąskę – podawaną najczęściej w okolicy świąt Bożego Narodzenia i w Sylwestra. Świnki w kocykach w cieście francuskim stały się bardzo popularne dzięki znanej kucharce, autorce programów kulinarnych i książek kucharskich Nigelli Lawson. Ona swoje kiełbaski zawinęła w ciasto francuskie i w tej wersji rzeczywiście są przekąską idealną. My uważamy, że wersja z boczkiem jest idealna do obiadu i taką dziś proponujemy.

Jak zrobić pieczoną kiełbasę w boczku?

To danie jest dziecinnie proste do przyrządzenia, bo wystarczy zawinąć kiełbaski w plastry boczku i zapiec na rumiano. Można do tego wykorzystać kiełbasę parówkową (taką proponujemy w przepisie), ale też serdelki, zwykłe parówki czy dowolną kiełbasę dobrą na grilla, czy do smażenia (np. kiełbasę śląską).

Do brytfanki nie trzeba już niczego więcej dokładać, ale można to zrobić. Nasza propozycja to gałązki rozmarynu, które nadadzą daniu przyjemnego aromatu. Ale mogą to być również ząbki czosnku, liście laurowe czy kawałki cebuli.

Pieczona kiełbasa z boczkiem świetnie pasuje do ziemniaków gotowanych, pieczonych, ale też frytek czy kasz. Można ją też zjeść z chlebem i keczupem lub musztardą.

Inne pomysły na świnki w kocykach

Kiełbasę w boczku, czyli wersję świnek w kocykach, można nieco zmodyfikować, dodając ulubione składniki. Plasterki boczku można np. posmarować musztardą lub ostrym keczupem. Kiełbaski można też zawinąć najpierw w plasterek żółtego sera, a dopiero potem w boczek (bardzo też taką wersję polecamy).