Prosty patent sprawia, że kluski śląskie zawsze wychodzą. Ten dodatek każdy ma w kuchni
Tradycyjne kluski śląskie to tylko dwa składniki: ugotowane ziemniaki oraz skrobia ziemniaczana. Aby je zrobić, nie trzeba znać szczegółowego przepisu, bo śląskie gospodynie miały prosty sposób na idealne proporcje. Do klusek warto dodać jeszcze łyżkę masła, ale o tym dalej.
Dzielenie ziemniaków na cztery części
Przepis na kluski śląskie? Zasada jest bardzo prosta. Kiedy ugnieciesz ugotowane ziemniaki, w garnku lub misce podziel je na cztery równe części. Jedną część na chwilę wyjmij i miejsce po niej wypełnij mąką ziemniaczaną. Włóż z powrotem wyjęte ziemniaki, zagnieć wszystko na jednolitą masę. Potem już tylko zostaje formowanie klusek: najlepiej robić wałki jak na kopytka (z ciepłej jeszcze masy ziemniaczanej), a z kawałków formować kulki i robić w nich charakterystyczną dziurkę. Kluski gotuje się krótko na osolonej wodzie (2-3 minuty, nie dłużej).
Kluski śląskie z masłem
My do idealnych klusek śląskich proponujemy dodać jeszcze łyżkę miękkiego masła (to ilość na kilogram obranych ziemniaków). Ten jeden składnik sprawi, że kluski będą się lepiej i łatwiej formować. Zresztą masło jest ratunkiem dla klusek, kiedy masa z ziemniaków jest zbyt sucha, nie chce się kleić i formować w kulki. A poza tym masło sprawia, że gotowe kluski są wyjątkowo delikatne i gładkie.
Kluski śląskie z żółtkiem
Do klusek śląskich nie dodaje się jajek, choć w niektórych przepisach znajdziesz nawet całe jajko. Ślązacy pewnie łapią się za głowę, widząc takie rzeczy, ale surowe żółtko, podobnie jak odrobina masła, może być ratunkiem w przypadku, kiedy masa ziemniaczana rozsypuje się w dłoniach, zamiast łatwo formować w zgrabne kulki. Wówczas na kilogram ziemniaków można dołożyć do masy na kluski jedno żółtko.