Nie ma kofeiny i wspiera wątrobę. Ta niedoceniana herbata jest doskonała dla seniorów i dzieci
Mowa o rooibos, który nazywany jest czasem także czerwoną herbatą ze względu na kolor naparu. Choć mówi się o nim herbata, jest naparem ziołowym, bo nie pochodzi z krzewu herbacianego, lecz z czerwonokrzewu, czyli południowoafrykańskiej rośliny. To właśnie jej cienkie, igiełkowate listki nadają naparowi charakterystyczny rubinowy kolor.
Jakie właściwości ma rooibos?
Największą zaletą rooibosa jest całkowity brak kofeiny. Dzięki temu można pić go wieczorem, bez obaw o pobudzenie, oraz podawać najmłodszym. Jest też łagodny dla żołądka i wykazuje właściwości przeciwzapalne. Zawiera polifenole, które wspierają pracę wątroby, pomagając neutralizować wolne rodniki i wspomagając procesy detoksykacji organizmu. Rooibos jest także ceniony za potencjał łagodzenia objawów alergii, wspieranie układu krążenia oraz działanie antyoksydacyjne, szczególnie ważne dla osób starszych.
Jak parzyć rooibos?
Aby w pełni wykorzystać jego walory, warto parzyć rooibos we właściwy sposób. Najlepiej zalewać go wrzątkiem – 100°C – i parzyć od 5 do nawet 10 minut. W przeciwieństwie do klasycznych herbat nie robi się gorzki, więc dłuższe parzenie tylko wzmacnia aromat. Można go przygotowywać na gorąco lub jako mrożoną herbatę, a także wykorzystywać w kuchni jako bazę do napojów z owocami, miodem czy przyprawami korzennymi. Rooibos w wersji na zimno może być świetnym napojem do pracy, szkoły czy na trening zamiast zwykłej wody.
Rooibos wyróżnia się naturalną słodyczą i miodowym aromatem, pozbawionym goryczki typowej dla czarnej czy zielonej herbaty. W jego smaku można wyczuć lekkie nuty karmelowe, waniliowe, a czasem nawet delikatną korzenność. Dzięki temu smakuje dobrze bez dodatków, ale świetnie sprawdza się również z odrobiną mleka czy miodu.