To najlepsza pora na picie zielonej herbaty. Nie każdy zna tę prostą zasadę

Zielona herbata to napój o wszechstronnym prozdrowotnym działaniu i charakterystycznym smaku. Wiele osób pije ją na czczo albo zaraz po posiłku zakładając, że napój wesprze metabolizm. Obie te pory nie są właściwe, jeśli chcesz rzeczywiście wykorzystać pełnię dobra, jakie niesie ze sobą picie zielonej herbaty.

Jak prawidłowo zaparzyć zieloną herbatę?

Najważniejsza zasada: nigdy nie zalewaj zielonej herbaty wrzątkiem. To sprawi, że będzie bardziej gorzka i straci część swoich cennych właściwości.

Idealna temperatura parzenia zielonej herbaty to 70-80 stopni Celsjusza. Nie trzeba mieć termometru, aby zalać herbatę wodą o idealnej temperaturze. Woda w czajniku ostygnie do 80 stopni Celsjusza mniej więcej po ok. 6 minutach.

Częsty błąd to zalewanie liści zielonej herbaty na zbyt długo, bo czas ma tu również znaczenie – co więcej, od niego zależą właściwości napoju. Nie każdy wie, że zielona herbata może zadziałać dwojako: pobudzająco lub uspokajająco.

Pobudzającą herbatę zrobisz, parząc ją 2-3 minuty. Jeśli jednak zostawisz herbatę na 4-6 minut, efekt będzie odwrotny, ponieważ liście uwolnią więcej antyoksydantów i garbników, które zahamują działanie pobudzającej teiny.

Kiedy pić zieloną herbatę?

Wiele osób sięga po zieloną herbatą na czczo lub zaraz po posiłku z nadzieją, że napój pomoże w odchudzaniu. Wówczas jednak może przynieść odwrotny efekt i zaburzyć pracę żołądka. Tu zasada jest prosta: najlepiej jest pić zieloną herbatę między posiłkami. 2-3 filiżanki napoju dziennie to odpowiednia ilość, która będzie świetnym wsparciem dla zbilansowanej, zdrowej diety.

Zdrowe dodatki do zielonej herbaty

Nie wszystkim smakuje zielona herbata, ale też wiele osób lubi herbaty smakowe. Zamiast sięgać po gotowe, aromatyzowane produkty, można dodać do napoju zdrowe dodatki, takie jak rozgrzewające i podkręcające metabolizm cynamon albo imbir, orzeźwiającą miętę czy słodki miód. Do szklanki z herbatą można też dorzucić plasterki cytrusów.