Dwa składniki wystarczą, żeby zrobić ten pyszny deser. W PRL-u znało go każde dziecko

Dodano:
Kogel-mogel Źródło: Shutterstock
Jeśli jesteś z pokolenia urodzonego w PRL, to z pewnością pamiętasz słodki smak tego puszystego deseru. Nasi rodzice i dziadkowie robili go dosłownie w kilka chwil.

Ten deser to oczywiście kogel-mogel, czyli surowe żółtka jaj utarte na puszystą masę z cukrem. Ten lekki niczym chmurka deser zajadaliśmy ze smakiem przez całe dzieciństwo.

Jak zrobić kogel-mogel?

W moim domu kogel-mogel robił najczęściej tata. Wbijał żółtko do kubka, sypał cukier i energicznie ucierał masę łyżeczką, aż cukier się rozpuścił, a żółtko zamieniło w jasną, puszystą masę. To dziś nieco zapomniany deser z obawy wielu osób przed jedzeniem surowych jaj. Robiąc kogel-mogel warto jedynie pamiętać, aby wybrać do zrobienia deseru dobrej jakości jajka (najlepiej ekologiczne) i sparzyć je przed rozbiciem skorupek.

W przepisie podajemy proporcje 3 łyżeczki cukru na żółtko. Jeśli chcesz, możesz dodać łyżeczkę więcej, w zależności od wielkości jaja i tego, jak bardzo słodkie desery lubisz. Kogel-mogel można utrzeć łyżeczką, ale można też ubić przy pomocy miksera (ta opcja sprawdzi się przy robieniu większej ilości deseru).

Przepis: Kogel-mogel

Tradycyjny deser z surowych żółtek.

Kategoria
Deser
Rodzaj kuchni
Tradycyjna
Czas przygotowania
5 min.
Liczba porcji
1
Liczba kalorii
520

Składniki

  • 2 żółtka
  • 6 łyżek cukru

Sposób przygotowania

  1. Szykowanie jajPamiętaj, aby przed rozbiciem jaj i oddzieleniem żółtek od białek, dokładnie umyć i wyparzyć całe jajka.
  2. Robienie kogla-moglaŻółtka utrzyj z cukrem na jasną i puszystą masę.

Kogel-mogel można wyjadać od razu, prosto z kubka, można go podać też w eleganckich pucharkach. Kogel-mogel może być też dodatkiem do innych deserów: można nim polać lody, naleśniki lub słodkie grzanki.

Kogel-mogel z dodatkami

U mnie w domu często do kogla-mogla dodawaliśmy odrobinę kakao, aby uzyskać puszysty deser o czekoladowym smaku. Ale nie jest to jedyna możliwość. Do masy z jajek i cukru można także dodać odrobinę wanilii, ale też – w wersji dla dorosłych – niewielka ilość alkoholu, np. rumu, wódki lub likieru pomarańczowego.

Jeden z wariantów popularnego kiedyś deseru zakłada również dodatek ubitych na sztywną pianę białek. Taką wersję kogla-mogla lubiła robić moja mama: nazywała taki słodki, puszysty deser zupą nic i podawała go w głębokim talerzu. Czasem zostawiała odrobinkę sztywnej piany i układała na słodkiej masie niczym niewielkie chmurki.

Źródło: smaki.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...