To smarowidło do chleba robię z popularnej ryby i 3 dodatków. Wszystkich rzuca na kolana

Uwielbiam pasty na kanapki, bo potrafią zamienić zwykły chleb czy bułkę w niepowtarzalną potrawę. A można je zrobić z różnych składników. Ja bardzo lubię pasty rybne, bo są pełne smaku i zdrowia. Wykorzystuję więc nie tylko wędzoną makrelę, ale też tuńczyka z puszki czy ostatnio śledziowe filety, które doskonale komponują się z trzema dodatkami.

Jak przygotować śledzia do pasta na kanapki?

Do przygotowania kanapkowej pasty rybnej wykorzystuję filety śledziowe solone, czyli matiasy. Najpierw je płuczę, a potem namaczam w zimnej wodzie, by zrobiły się nieco mniej słone. Zwykle moczę je 2 godziny, w tym czasie 2 razy zmieniając wodę. Taka ostrość ryby jest dla mnie zupełnie wystarczająca. Po osączeniu i osuszeniu, kroję filety w drobną kostkę. Jeśli są w nich większe ości, od razu je wyjmuję. Wtedy nie utrudniają mieszania i nie przeszkadzają w jedzeniu pasty.

Jak zrobić pastę śledziową z marchewką?

Marchewka w tej paście nie tylko doskonale łagodzi smak śledzia, ale też dodaje całości apetycznej barwy. Poza tym zwiększa smarowność pasty, podobnie zresztą jak serek topiony. To połączenie jak dla mnie jest strzałem w dziesiątkę. Zresztą przekonajcie się o tym sami.

Jak podać pastę śledziową z marchewką?

Pasta śledziowa to doskonały dodatek do pieczywa, jednak nie tylko. Można ją też dekoracyjnie wycisnąć na krakersy czy wafle ryżowe i podać jako imprezową przekąskę. Świetnie też będzie smakowała i wyglądała zaserwowana na liściach cykorii, ewentualnie na krążkach świeżego ogórka albo w łódeczkach z papryki.