Zalewam wieczorem dwa składniki, a rano jem pyszne, zdrowe śniadanie. To moja ulubiona owsianka

Owsianka swoją odżywczą moc zawdzięcza płatkom owsianym. Jednak źródłem zdrowych składników w tym posiłku jest też napój mleczny, a także dodatek owoców czy orzechów. Od jakiegoś czasu do mojej owsianki dodaję małe, czarne nasionka chia. Są one zaliczane do superfoods, a więc produktów spożywczych, które są szczególnie cenne dla naszego organizmu. I muszę przyznać, że owsianka zyskuje dzięki nim nie tylko wyższą wartość odżywczą, ale też ciekawą konsystencję i wygląd.

Wartość odżywcza nasion chia

Małe nasionka chia pochodzą z Ameryki Środkowej i Południowej i są pozyskiwane z szałwii hiszpańskiej. Słowo „chia” w języku Majów oznaczało „siła” i odzwierciedlało wysoką wartość odżywczą tych nasion. I rzeczywiście nasiona chia kryją w sobie dużą moc. Stanowią doskonałe źródło kwasów tłuszczowych omega-3, które korzystnie wpływają na serce i mózg. Dostarczają też dużo błonnika, który wspomaga pracę układu pokarmowego, daje uczucie sytości i pomaga kontrolować poziom cukru we krwi. Poza tym chia są też zasobne w białko, wapń, fosfor, cynk, mangan i magnez, a także w witaminy z grupy B. Dzięki tak bogatemu składowi działają wzmacniająco na organizm, dbają o zdrowe kości, zęby i mięśnie oraz wspomagają działanie układu nerwowego.

Choć uważa się, że nasiona siemienia lnianego doskonale zastępują chia, to ja jednak wolę chia. A to dlatego, że po napęcznieniu tworzą zawiesistą galaretę i apetycznie wyglądają. Z tego powodu często dodaję je nie tylko do owsianki, ale też do jogurtu, koktajli czy deserów.

Jak zrobić nocną owsiankę z chia, bananem i migdałami?

Nocna owsianka to jedno z moich ulubionych śniadań. To dlatego, że nastawiam ją wieczorem, gdy mam sporo czasu. A rano, gdy spieszę się do pracy, ewentualnie tylko dołożę do niej jakiś owoc i zajadam pyszne i zdrowe śniadanie. Poznajcie więc mój prosty sposób na pożywną i apetyczną owsiankę z chia, bananem i migdałami.

Nocna owsianka – cenne wskazówki

Nocna owsianka ma tę zaletę, że robi się sama. Nie trzeba jej gotować, a tylko zalać płynem i dać płatkom owsianym spokojnie napęcznieć. A oto kilka wskazówek dotyczących jej przygotowania.

• Nocną owsiankę zalewa się zwykle zimnym płynem i wstawia do lodówki. Można jednak zalać ją ciepłym mlekiem czy wodą, a gdy już napęcznieje i wystygnie, wstawić całość do lodówki.
• Jeśli lubicie ciepłą owsiankę, rano nocną owsiankę możecie podgrzać w kuchence mikrofalowej.
• Nocną owsiankę można rano wzbogacić ulubionymi dodatkami. Ja dodaję zwykle kawałki banana, ale można też dorzucić do niej np.: morele, brzoskwinie, borówki, maliny czy kiwi. Dobrym dodatkiem będą też posiekane orzechy, a nawet starta, gorzka czekolada.