Budyniowiec z borówkami latem robię co kilka dni. To ciasto bez pieczenia to u mnie hit

Dodano:
Ciasto bez pieczenia z borówkami Źródło: Shutterstock / Anna_Pustynnikova
Latem często mamy ochotę na słodką przekąskę. Wymyślam więc rodzinie różne smakołyki, ale to ciasto bez pieczenia od kilku lat jest prawdziwym hitem. Robię je z prostych składników, a znika w 10 minut.

Ciasta bez pieczenia to doskonała opcja zwłaszcza na lato. Można je bowiem przygotować bez włączania piekarnika. A to nie tylko oszczędność energii, ale przede wszystkim niższa temperatura w kuchni i w całym mieszkaniu. Dlatego ja rzeczywiście robię je dość często, zwłaszcza że ich przygotowanie jest łatwe i szybkie. Kilka lat temu wymyśliłam budyniowiec z borówkami, który w sezonie letnim robię kilkanaście razy. To ciasto znika u mnie w szybkim tempie.

Jak przygotować krem budyniowy?

Podstawą kremu budyniowego jest oczywiście budyń. Można go przygotować domowym sposobem lub z torebki. By jednak zrobił się lżejszy i bardziej puszysty, warto zmiksować go z odpowiednim dodatkiem. Zazwyczaj dodaje się go do miękkiego masła i miksuje na puszystą masę. Krem wychodzi smaczny, jednak dość kaloryczny i jak dla mnie za ciężki na lato. Dlatego wolę inne dodatki do budyniu. Dobrze w tej roli sprawdzi się serek mascarpone czy ubita śmietanka kremówka. Dodaje się ich zwykle 200-250 g na 500 g budyniu. Bitą śmietanę trzeba delikatnie wymieszać ze zmiksowanym budyniem, by nie zniszczyć jej struktury.

Ja jednak często robię krem do ciast z budyniu i serka homogenizowanego. Jest delikatny w smaku i konsystencji. Serka dodaję stosunkowo niedużo i zwykle robię to małymi porcjami. Czyli najpierw miksuję budyń, a potem dalej miksując dodaję do niego po trochu serek, aż powstanie zadawalająca konsystencja. Ilość dodanego serka homogenizowanego to 100-200 g na 500 g budyniu. Ilość ta zależy od konsystencji serka, budyniu, a nawet od temperatury otoczenia.

Jak zrobić ciasto bez pieczenia budyniowiec z borówkami?

Budyniowiec bez pieczenia robię zwykle na ciasteczkowym spodzie. Czyli blenduję herbatniki na proszek, mieszam je ze stopionym masłem i tą masą wylepiam dno formy. Można też oczywiście zrobić spód z całych herbatników lub biszkoptów i po prostu wyłożyć nimi dno formy.

Przepis: Budyniowiec z borówkami

Ciasto bez pieczenia na ciasteczkowym spodzie z kremem budyniowym i borówkami

Kategoria
Deser
Rodzaj kuchni
Polska
Czas przygotowania
20 min.
Czas gotowania
10 min.
Liczba porcji
12
Liczba kalorii
200 w każdej porcji

Składniki

  • 200 g herbatników
  • 100 g + 1 łyżka masła
  • 1 torebka budyniu śmietankowego lub waniliowego
  • 3 łyżki cukru
  • 450 ml mleka
  • 150 g serka homogenizowanego waniliowego
  • 200 g borówek amerykańskich

Sposób przygotowania

  1. Przygotowanie spoduHerbatniki umieść w robocie kuchennym i rozkrusz na proszek. Dodaj do nich 100 g stopionego masła, dokładnie wymieszaj. Średniej wielkości blachę wyłóż papierem do pieczenia, wsyp do niej masę ciasteczkową, równomiernie ją rozprowadź, ubij łyżką. Wstaw na 1-2 godziny do lodówki, by się zestaliła.
  2. Przygotowanie kremuOdlej pół szklanki mleka, wsyp do niego proszek budyniowy i cukier, dokładnie wymieszaj. Pozostałe mleko zagotuj z łyżką masła. Wlej do niego masę budyniową, wymieszaj. Mieszając, gotuj na niedużym ogniu, aż budyń zgęstnieje. Wystudź go. Schłodzony budyń zmiksuj. Miksuj go dalej, dodając po 1 łyżce serka homogenizowanego.
  3. Wykańczanie ciastaBorówki umyj, osusz. Na ciasteczkowy spód wyłóż krem budyniowy, wyrównaj powierzchnię. Ciasto posyp borówkami, wciśnij je łyżką w środek kremu. Ciasto przykryj, wstaw na co najmniej 2-3 godziny do lodówki.

Jakie inne owoce można dodać do budyniowca?

Ja zazwyczaj do ciasta bez pieczenia z budyniem dodaję borówki amerykańskie. Owoce te są miękkie, a jednocześnie nie rozgniatają się w budyniu. Można je jednak zastąpić np. truskawkami, dojrzałym agrestem czy wydrylowanymi czereśniami. Dobrze też sprawdzą się tu pokrojone na kawałki morele czy brzoskwinie.

Źródło: smaki.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...