Kroję dojrzałe arbuzy, przekładam do słoików i zalewam tą marynatą. Mam pyszne przetwory na zimę

Arbuz to bez wątpienia król letnich owoców. Jest słodki, szybko gasi pragnienie i stanowi idealną przekąskę również dla osób na diecie. Dlatego, gdy znalazłem przepis na marynowane arbuzy, musiałem go wypróbować. Nie ukrywam, że podchodziłem sceptycznie do połączenia słodkich owoców o specyficznej konsystencji z marynatą, do której dodawany jest ocet spirytusowy. Na próbę zrobiłem kilka słoików i znikły ze spiżarni, zanim skończyło się lato. Zachęcam do wypróbowania poniższego przepisu.

Jak smakuje marynowany arbuz?

W marynowanym arbuzie wyczuwalne są słone, kwaśne i słodkie nuty. Pod względem konsystencji przypomina świeży, bardzo dojrzały arbuz, którego miąższ jest miękki i mączysty. Po wyjęciu ze słoika można marynowane kawałki arbuza pokroić w kostkę i wykorzystać np. jako dodatek do koreczków i sałatek lub podawać w całości do dań obiadowych i dań z grilla.

Jaki arbuz nadaje się do marynowania?

Na smak i trwałość wszystkich przetworów wpływa świeżość owoców i warzyw, które wkładamy do słoików. Jeżeli zalejesz marynatą niedojrzałe arbuzy, to smak przetworów nie będzie intensywny. Marynowanie przejrzałych arbuzów również nie jest dobrym pomysłem, bo ich bardzo miękki miąższ może się rozpaść w czasie pasteryzacji.

Arbuz do marynowania powinien wydawać głęboki, dudniący dźwięk podczas opukiwania skórki. Co więcej, skórka arbuza powinna być jędrna, błyszcząca i nieuszkodzona. Jeżeli zauważysz na arbuzie np. ciemniejsze plamy, to zrezygnuj z przygotowywania przetworów. Do marynowania nadają się jedynie świeżo rozkrojone arbuzy, które zostały wcześniej starannie umyte. Nie kupuj na przetwory owoców pokrojonych i owiniętych folią oraz nie wkładaj do słoika arbuza, który był wcześniej rozkrojony i przechowywany w lodówce.

Do marynowania nadają się zarówno arbuzy z pestkami (jednak wtedy pestki trzeba usunąć przed przełożeniem owoców do słoików), jak i arbuzy bezpestkowe.

Porada: nie musisz wyrzucać pestek z arbuza, które są bogate w błonnik pokarmowy, witaminy i minerały. Po umyciu i osuszeniu oraz skropieniu odrobiną oliwy z oliwek możesz je upiec w piekarniku, zyskując pyszną i zdrową przekąskę. Smak pestek możesz wzbogacić, posypując je ulubionymi ziołami.

Jak zrobić marynowany arbuz?

Przygotowanie marynowanego arbuza nie jest trudne. Zacznij od przygotowania słoików lub weków na przetwory. Słoiki i zakrętki muszą zostać starannie umyte i wyparzone oraz wytarte do sucha. Wnętrze zakrętek/wieczek do weków oraz rant słoików można dodatkowo przetrzeć spirytusem.

Zanim przystąpisz do krojenia arbuza, przygotuj marynatę – do słoików trzeba wlać gorący płyn. Ja do marynaty dodaję gorczycę, ale możesz pominąć ten składnik i dodać jedynie pieprz ziarnisty. Ilość kopru możesz dopasować do własnych preferencji smakowych.

Liczba słoików z przetworami zależy od ich pojemności oraz wielkości kawałków, na które pokroisz owoc. Jeżeli robisz przetwory z arbuza o większej wadze, to zwiększ ilość marynaty, zachowując proporcje – na każdy 1 litr wody dodaj 62,5 g cukru, 62,5 ml octu spirytusowego oraz 30 g soli kamiennej (sól niejodowana do przetworów).

Gotowe przetwory odstaw na półkę. Marynowany arbuz jest gotowy do spożycia po kilku dniach. Może być przechowywany w szczelnie zamkniętych słoikach nawet przez 12 miesięcy.

Dojrzałe arbuzy możesz również ukisić

Alternatywnym sposobem przygotowania przetworów z arbuza jest kiszenie. Przygotowane zgodnie z powyższym przepisem owoce trzeba przełożyć do słoików, dodając liście lub korzeń chrzanu, gorczycę, koper, czosnek oraz opcjonalnie świeżą lub suszoną papryczkę chili i zalać chłodną wodą z solą – 75 g soli kamiennej niejodowanej na 1 litr wody. Sól wsyp do gorącej wody i gotuj zalewę 2-3 minuty, mieszając, żeby sól się rozpuściła, a następnie pozostaw do ostygnięcia.

Kiszony arbuz nie wymaga pasteryzacji. Już po kilku dniach w słoiku zyskuje lekko kwaskowaty smak.