Moja babcia tylko tak podawała śledzie na wigilijny stół. Były pyszne i nadzwyczaj zdrowe

Dodano:
Śledzie w oleju Źródło: Shutterstock / Beata Krolikiewicz
Na wigilijnym stole nie może zabraknąć potraw ze śledzi. Można je przygotować na wiele sposobów, jednak najbardziej tradycyjne są te z cebulą w oleju. Moja babcia zawsze używała do nich jednego dodatku, który dodawał im smaku i zdrowia.

Śledzie to jedne z najtańszych i najbardziej lubianych u nas ryb. Nie może się bez nich też obyć wieczerza wigilijna. Sposobów na ich przyrządzenie jest wiele, jednak nie ma jak tradycyjne receptury. Ja chętnie do nich wracam, zwłaszcza do śledzi mojej babci. Przygotowywała je w prosty sposób, a za ich smakiem i wysoką wartością odżywczą stał jeden dodatek – olej lniany.

Jakie są zalety oleju lnianego?

Olej lniany w dawnych czasach był jedynym, powszechnie dostępnym w Polsce olejem. To dlatego, że len uprawiało się dość łatwo i łatwo tłoczyło się z niego tłuszcz. Oprócz ciekawego smaku, charakteryzuje go też wysoka wartość odżywcza. Stąd w ostatnich latach znów wraca do łask.

Olej lniany ma wysoką zawartość kwasów tłuszczowych omega-3, które korzystnie wpływają na pracę serca i mózgu, obniżają też poziom cholesterolu we krwi i łagodzą stany zapalne. Olej lniany wspomaga także pracę jelit i zapobiega zaparciom. Tłuszcz ten korzystnie również wpływa na skórę, bo nawilża ją i poprawia jej elastyczność.

Jak zrobić śledzie z olejem lnianym?

Przygotowanie śledzi z olejem lnianym jest szybkie i proste. Solone filety śledziowe należy tylko wymoczyć i osuszyć, a potem pokroić na kawałki i posypać pokrojoną cebulą. Olej lniany warto wymieszać z sokiem z cytryny i dodać do nich listek laurowy, ziele angielskie, trochę soli i pieprzu. Tak przygotowaną zalewą polewa się śledzie. Dobrze, by potrawa przed podaniem postała dobę w lodówce, dzięki czemu jej smaki dobrze się przegryzą.

Jak przechowywać olej lniany?

Olej lniany ze względu na swój skład, jest jednym z najszybciej psujących się olejów. Dlatego najlepiej przechowywać go w lodówce i jak najszybciej zużyć. Powinien być pakowany w ciemne butelki, bo jest też wrażliwy na działanie światła i promieniowanie UV. Zepsuty olej lniany ma gorzki smak i nieprzyjemny zapach, a jego kolor robi się ciemniejszy. Warto przy tym pamiętać, że olej lniany ma niską temperaturę dymienia, dlatego nie nadaje się do smażenia.

Źródło: smaki.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...