Takiego chleba nigdy nie jedz. Wiele osób wciąż popełnia ten błąd
Chyba każdy zna ten scenariusz: na kromce czy dwóch widać niewielkie plamki pleśni. Reszta chleba wydaje się jednak dobra. Czy wystarczy wyrzucić porośnięte pleśnią kromki, a resztę zjeść i np. przerobić na grzanki? A może wystarczy odkroić kawałki z pleśnią? Odpowiadamy.
Czy można jeść spleśniały chleb?
Niestety – tu nie ma miejsca na żałowanie jedzenia, a odpowiedź w obu przypadkach jest tylko jedna. Jeśli na chlebie pojawi się choć mała plamka pleśni, pieczywo trzeba wyrzucić. Wielokrotnie zwracają na to uwagę lekarze i specjaliści zajmujący się bezpieczeństwem żywności. W mediach społecznościowych wielokrotnie o tym przypomina Główny Inspektor Sanitarny. „Zastanawiasz się co zrobić, kiedy na produkcie spożywczym pojawi się plamka pleśni? Czy wystarczy ją odkroić? Reszta produktu, choć tego nie widać, również jest zaatakowana przez pleśń. Mykotoksyny wytwarzane przez pleśnie są niebezpieczne dla naszego zdrowia. Mogą uszkodzić nerki, wątrobę, mają działanie rakotwórcze. Spleśniałe produkty należy wyrzucać w całości” – czytamy w jednym z takim postów, ponieważ zasada dotyczy nie tylko chleba, ale też innych produktów, takich jak owoce, warzywa czy przetwory.
Co zrobić, żeby chleb nie pleśniał?
Choć pleśni nie da się zawsze uniknąć, warto zadbać o odpowiednie przechowywanie pieczywa, aby zminimalizować ryzyko jej wystąpienia. Najgorszą z możliwych opcji jest trzymanie chleba w worku foliowym. Najlepiej trzymać go w chlebaku i w papierowym opakowaniu.
Aby uniknąć nadmiaru wilgoci w chlebaku, pomoże prosty trik. Wystarczy włożyć do chlebaka 2-3 kostki cukru lub wsypanej do płóciennego woreczka soli. Takie naturalne pochłaniacze wilgoci powinny być wymieniane. J
Co jeśli mimo wszystko pieczywo spleśnieje? Wówczas koniecznie umyj chlebak i przetrzyj jego wnętrze wodą z octem. Koniecznie pozostaw do całkowitego wyschnięcia.