Wkładam do chlebaka tylko 2 kostki. Pieczywo długo pozostaje świeże i nie pleśnieje

Idealnie byłoby mieć co rano w domu świeże pieczywo z chrupiącą skórką. Jednak nie każdego dnia mamy czas i ochotę, by biec do piekarni. Dlatego często kupujemy pieczywo na zapas, tak by wystarczyło nam na kilka dni. Z biegiem czasu niestety robi się ono twarde, a niekiedy pojawia się na nim pleśń. Na szczęście są proste sposoby na przedłużenie świeżości pieczywa. Ja sięgam po dwie magiczne kostki.

Jak należy przechowywać pieczywo?

Prawidłowo przechowywane pieczywo dłużej zachowa swój doskonały smak i miękkość. Niektórzy po zakupie pakują je w foliowe torebki, co jednak nie jest dobrym pomysłem. Zwłaszcza jeśli nie zużyjemy takiego chleba czy bułek w ciągu 1-2 dni. A gdy jeszcze włożymy do folii ciepłe pieczywo, pleśń pojawi się na nim szybciej niż myślimy. Folia bowiem dobrze chroni pieczywo przed obsychaniem, jednak na tyle blokuje do niego dopływ powietrza, że pojawiają się zawilgocenia, a zaraz potem pleśń. W przechowywaniu pieczywa ważne jest zatem, by zapewnić mu umiarkowany dopływ powietrza. Takie warunki panują np. w chlebaku. Dobrym pomysłem jest też zawinięcie chleba czy bułek w lnianą ściereczkę. Pieczywo powinno być też trzymane z dala od źródeł ciepła i wilgoci.

Jak przedłużyć świeżość pieczywa?

Jak się okazuje największym zagrożeniem dla pieczywa jest nadmierna wilgoć i zbyt duży dostęp powietrza. Ja reguluję to w prosty sposób. Otóż do chlebaka, w którym przechowuję pieczywo, wkładam 2 kostki cukru. Wchłaniają one nadmiar wilgoci znajdującej się w otoczeniu chleba, co zapobiega jego pleśnieniu. Dzięki temu moje pieczywo dłużej pozostaje miękkie i bez śladów zepsucia.

Mrożenie przedłuży świeżość chleba i bułek

Bardzo dobrym sposobem na przedłużenie świeżości pieczywa jest jego zamrożenie. Metoda ta zatrzymuje chleb i bułki na takim etapie świeżości, na jakim trafiły one do zamrażarki. Im więc świeższe pieczywo zamrozimy, tym świeższe będzie po rozmrożeniu. Pieczywo przeznaczone do zamrożenia najlepiej jest poporcjować i zapakować w foliowe woreczki do mrożenia. Gdy zajdzie potrzeba, pieczywo wystarczy wyjąć z zamrażarki i pozostawić na kilka godzin w temperaturze pokojowej. Ja zwykle wyciągam chleb z zamrażarki przed pójściem spać, a rano wyjmuję z foliowej torebki mięciutkie pieczywo.