Sprawdzony przepis na syrop z mniszka lekarskiego. To jest czas na zbieranie żółtych kwiatów

Dodano:
Syrop z mniszka lekarskiego Źródło: Katarzyna Świerczyńska
To mój wiosenny, doroczny rytuał. Zbieranie żółtych kwiatów mniszka lekarskiego i robienie z nich syropu. Z mniszka lekarskiego można zrobić przepyszną, słodką miksturę, która może być dodatkiem do napojów czy deserów, ale też będzie wsparciem przy przeziębieniach. Podaję wam mój sprawdzony przepis krok po kroku.

Sezon na kwitnienie mniszka lekarskiego przypada na przełom kwietnia i maja (ten czas może się różnić w zależności od regionu Polski). Wówczas łąki pokrywają się dosłownie łanami żółtych kwiatów. To jest czas, kiedy należy je zebrać na syrop z mniszka lekarskiego, który nazywany jest też miodem mniszkowym ze względu na przypominające miód konsystencję i kolor.

Jak i gdzie zbierać mniszek lekarski?

Najważniejsza zasada to zbierać kwiaty na w miarę możliwości czystym terenie, oddalonym od ruchliwych ulic czy centrów miast. Mniszek lekarski lubi rosnąć na łąkach czy w sadach. Ja mam w swoim regionie (zachodniopomorskie) dwa ogrody dendrologiczne (arboretum w Glinnej, do którego zwykle jeżdżę oraz ogród w Przelewicach), które pozwalają na zbiory mniszka na swoim terenie – warto się zorientować, czy nie ma podobnych miejsc w twojej okolicy.

Mniszek lekarski należy zbierać w pogodne dni, najlepiej w środku takiego dnia, kiedy kwiaty są ładnie rozwinięte. Ja zbieram kwiaty do papierowych toreb, można je też zbierać do łubianek bądź przewiewnych koszyków (nigdy do plastikowych reklamówek).

Jak zbierać kwiaty mniszka? Najlepiej zaopatrzyć się w nożyczki i po prostu ścinać główki kwiatów. Dobrze jest założyć rękawiczki, ponieważ mniszek lekarski farbuje skórę.

Zebranie kilkuset kwiatów może wydawać się bardzo pracochłonnym zajęciem. Ja zwykle zbieram ok. 1200 kwiatów i zajmuje mi to ok. godziny (tak, staram się liczyć kwiatki). Jeśli masz kogoś do pomocy, zebranie odpowiedniej ilości pójdzie wam naprawdę błyskawicznie, dlatego polecam zebrać od razu więcej (np. 900-1000 kwiatków na potrójną porcję).

Syrop z mniszka lekarskiego krok po kroku

W moim przepisie podaję proporcje na ok. 300 kwiatów. Kwiatów można dać więcej (do 500 na litr). Ja zawsze robię większe ilości syropu, dlatego mnożę wówczas ilość składników. Czyli na wspomniane 1200 kwiatów wlewam do garnka 4-5 litrów wody.

O czym pamiętać robiąc syrop z mniszka lekarskiego? Podrzucam garść moich zasad, które sobie wypracowałam przez lata.

  • Czy trzeba obcinać zielone części kwiatów? Można, jeśli masz do tego cierpliwość, ale nie trzeba i ja nigdy tego nie robię. Zielone części mniszka lekarskiego zawierają goryczkę i rzeczywiście jest ona wyczuwalna na pierwszym etapie (po zagotowaniu i odstawieniu odwaru). Jednak dodanie soku z cytryny i szczypty soli naprawdę skutecznie tę goryczkę niweluje.
  • Czy do syropu trzeba dawać tak dużo cukru? Moja odpowiedź brzmi: tak. 700 g na litr to i tak zmniejszona ilość, ponieważ w większości przepisów znajdziecie kilogram na litr. Ja uważam, że 700 g na litr odcedzonego już płynu w zupełności wystarczy. Pamiętaj, że po zagotowaniu kwiatów i odcedzeniu ilość wody się zmniejszy. Dlatego albo na początkowym etapie dodaj nieco więcej wody (np. 1,25 litra), albo po odcedzeniu sprawdź, ile płynu zostało i dostosuj do niego ilość cukru.
  • Ile soku z cytryny dodać? Przyjmuje się, że na litr dodajemy sok z 1-2 cytryn. Cytryna cytrynie nie jest równa, stąd taka orientacyjna ilość. Ja Na 3,5 litra gotowego odwaru z mniszka wycisnęłam sok z 5 cytryn.
  • Jak gęsty powinien być gotowy syrop z mniszka? Taki, jaki lubisz. Osobiście nie lubię bardzo gęstego syropu o konsystencji miodu. W tym roku swój syrop z 1200 kwiatów gotowałam ok. 4 godzin i na koniec miałam 17 słoiczków o pojemności 200 ml. Mam taką prostą zasadę, że kiedy czuję, że syrop już może być gotowy – rozcieńczam w szklance odrobinę syropu z wodą (tak, jakbyś robił wodę z sokiem) i próbuję, czy napój jest smaczny. A więc to bardzo subiektywne odczucie. Jeśli ci smakuje – jest odpowiednio słodki i aromatyczny, możesz go zamykać w słoikach.
  • Czy syrop z mniszka trzeba pasteryzować? Ja nigdy nie pasteryzuję i zawsze mam syrop na cały rok. Ważne, aby słoiczki były czyste (wyparzone) i aby napełniać je gotującym się syropem prosto z garnka i od razu zakręcać. Duża ilość cukru to doskonały konserwant.

Przepis: Syrop z mniszka lekarskiego

Prosty i sprawdzony sposób na domowy syrop z mniszka. Przepis krok po kroku.

Kategoria
Napój
Rodzaj kuchni
Tradycyjna
Czas przygotowania
1 godz.
Czas gotowania
4 godz.
Liczba porcji
1

Składniki

  • 300 kwiatów mniszka lekarskiego
  • 700 g cukru
  • 1 l wody
  • sok wyciśnięty z 1-2 cytryn
  • szczypta soli

Sposób przygotowania

  1. Przygotowanie kwiatów
    Świeżo zebrane kwiaty mniszka lekarskiego rozłóż na papierze lub płachcie materiału. Zostaw na ok. godzinę, aby pozbyć się niechcianych gości.
  2. Gotowanie kwiatów
    Kwiaty zalej wodą i gotuj ok. 15 minut. Przykryj i odstaw na 24 godziny w chłodne miejsce.
  3. Odcedzanie płynu
    Po tym czasie dokładnie odcedź sam płyn, wyciskając dobrze kwiaty z jego pozostałości. Płyn przelej do garnka.
  4. Robienie syropu
    Do płynu dodaj cukier – 700 g na litr płynu. Jeśli płynu jest mniej, zmniejsz nieco ilość cukru. Dodaj sok z cytryny oraz szczyptę soli. Gotuj na wolnym ogniu 2-4 godziny, aż do uzyskania pożądanej gęstości. Gorący syrop przelewaj do czystych słoików i od razu zakręcaj.

Jak działa syrop z mniszka lekarskiego?

Mniszek lekarski to jedna z najpopularniejszych leczniczych roślin. Od wieków była wykorzystywana jako roślina wspierającą pracę układu pokarmowego i wątroby. Moja babcia syrop z mniszka (albo domowe wino z mniszka) stosowała przy wszelkiego rodzaju infekcjach i jako wsparcie przy przeziębieniu.

Jak stosować syrop z mniszka? Ja najczęściej rozcieńczam go z wodą i mam pyszny, mniszkowy napój. Można nim też słodzić herbatę. Syrop z mniszka używam też do słodzenia deserów (polecam pankejki polane syropem mniszkowym) – możesz śmiało używać go wszędzie tam, gdzie w przepisach jest dodatek innych słodkich syropów (np. klonowego czy z agawy).

Źródło: smaki.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...