Ten sposób przechowywania oleju jest najgorszy z możliwych. Wielu Polaków popełnia błąd
Olej jest tłuszczem najczęściej stosowanym do smażenia. A, że smażymy dość dużo, sięgamy po niego często. Jednak oleju używamy też do przygotowania sosów do surówek i sałatek, skrapiamy nim warzywa i mięso przed pieczeniem, a także dodajemy go do niektórych ciast. Ta wszechstronność oleju i częstość jego stosowania sprawia, że chcemy go mieć zawsze pod ręką. Stąd olej stojący na kuchennym blacie to bardzo częsty widok w wielu kuchniach. Niestety jest to duży błąd. Dlaczego?
Jak należy przechowywać olej?
Olej, jak każdy tłuszcz jest produktem bardzo wrażliwym. Łatwo bowiem psuje się pod wpływem zbyt wysokiej temperatury, przy dostępie światła i powietrza. A właśnie takie warunki mu serwujemy, gdy pozostawiamy go na kuchennym blacie. Jeśli zużyjemy taki olej dość szybko, tzn. w ciągu 3-4 tygodni, nie powinien się zepsuć. Mogą jednak obniżyć się jego walory zdrowotne, szczególnie zawartość witaminy E, która rozkłada się pod wpływem działania światła i wysokiej temperatury.
Dlatego oleje powinny być przechowywane w ciemnym, chłodnym i suchym miejscu. Z dala od źródeł światła i ciepła, takich jak okna, kuchenki czy kaloryfery. Może to być np. zamykana, kuchenna szafka stojąca z dala od źródeł ciepła. Po otwarciu butelkę trzeba dokładnie zakręcić, tak by nie docierało do oleju powietrze. Ono także może powodować psucie się oleju, czyli jełczenie. Jełczenie to potoczna nazwa utleniania tłuszczu, które prowadzi do zmiany smaku, zapachu, koloru, a także do wytrącania się osadów i obniżenia wartości odżywczej oleju.
Czy więc oleje należy przechowywać w lodówce? Nie, większość olejów nie wymaga takiego przechowywania. Oleje nie lubią też zbyt dużych różnic temperatur. W zbyt niskiej temperaturze olej bowiem gęstnieje, a nawet krystalizuje. Większości olejów wystarczy temperatura pokojowa albo nieco niższa od pokojowej.
Należy też pamiętać, by olejów nie przechowywać w metalowych pojemnikach, bo przyspieszają one psucie się tłuszczu. Idealne do tego celu są ciemne, szklane butelki.
Który olej psuje się najszybciej?
Do najłatwiej psujących się olejów należy olej lniany tłoczony na zimno. Potrafi zrobić się gorzki już w trakcie miesiąca po otwarciu. Dlatego należy go trzymać w temperaturze 10-15 stopni Celsjusza, ewentualnie w lodówce.
Inne oleje tłoczone na zimno są również wrażliwe na warunki przechowywania i mają krótki termin przydatności do spożycia. Oryginalnie zamknięte, w odpowiednich warunkach można trzymać 6-12 miesięcy, zaś po otwarciu należy je zużyć w ciągu 2-6 miesięcy.
Pozostałe oleje rafinowane i tłoczone na gorąco, np. rzepakowy, słonecznikowy, kokosowy są dość stabilne. W chłodnym i ciemnym miejscu można je trzymać 1-2 lata, a po otwarciu powinno się je zużyć w ciągu 6-12 miesięcy.
Dlaczego oleje są takie zdrowe?
Oleje to tłuszcze roślinne, które są o wiele zdrowsze od tłuszczów pochodzenia zwierzęcego. A to dlatego, że w ich składzie naturalnie nie występuje cholesterol, a co więcej zawierają one cenne, nienasycone kwasy tłuszczowe. Kwasy te korzystnie wpływają na nasze serce i układ krążenia, a także na pracę mózgu.
Oleje zawierają też fitosterole. Są to substancje roślinne, które pomagają obniżyć poziom złego cholesterolu we krwi i korzystnie wpływają na serce. Poza tym oleje stanowią doskonałe źródło witaminy E, która jest silnym, naturalnym antyoksydantem. Witamina ta chroni nasz organizm przed działaniem szkodliwych, wolnych rodników, a tym samym przed wieloma chorobami cywilizacyjnymi. Witamina E jest też zwana witaminą młodości, bo opóźnia procesy starzeniowe.