Wlej łyżkę do ciasta i wymieszaj. Placki ziemniaczane nie będą piły tłuszczu z patelni

Placki ziemniaczane potrafią być naprawdę pyszne. Zwłaszcza wtedy, gdy są miękkie w środku i chrupiące z wierzchu i nie są nasączone tłuszczem. Niestety ciasto ziemniaczane zawiera sporo skrobi, która wchłania olej jak gąbka. Z tego powodu wiele osób rezygnuje z jedzenia placków ziemniaczanych, bo są tuczące, a niektórzy mają po nich zgagę. Mamy jednak dla was dobrą wiadomość – wchłanianie tłuszczu przez placki ziemniaczane można ograniczyć. Trzeba tylko dodać do ciasta łyżkę popularnego płynu.

Prosty sposób na to, by placki ziemniaczane nie piły tłuszczu

Jedni mówią, że placki ziemniaczane wchłaniają tłuszcz, drudzy, że go piją. To drugie określenie jest nawet trafniejsze, bo usmażone placki często wprost ociekają tłuszczem. By pozbyć się tego problemu wystarczy do ciasta dodać łyżkę octu spirytusowego i całość wymieszać. Ocet w plackach działa podobnie jak w smażonych pączkach czy faworkach, czyli blokuje wchłanianie nadmiernych ilości tłuszczu. Jego smak nie jest wyczuwalny w plackach, bo ocet dość szybko paruje. Ocet możesz zastąpić łyżką czystej wódki lub spirytusu.

To też jest ważne, by placki ziemniaczane nie chłonęły tłuszczu

Przyrządzając placki ziemniaczane, warto też zwrócić na inne czynniki, które mogą nieco odtłuścić potrawę. Oto i one:

• Placki ziemniaczane należy smażyć na średnio rozgrzanym oleju. Jeśli temperatura tłuszczu będzie zbyt niska, placki wchłoną więcej tłuszczu i będą gumowate. Zbyt wysoka temperatura smażenia spowoduje natomiast przypalanie się placków.
• W czasie smażenia placków nie należy ich zbyt często obracać, bo to też sprzyja wchłanianiu tłuszczu. Trzeba je usmażyć z jednej strony, a potem odwrócić na drugą stronę i dosmażyć, a następnie zdjęć z patelni.
• Po zdjęciu z patelni placki ziemniaczane warto ułożyć na kilkukrotnie złożonym ręczniku papierowym. Wchłonie on nadmiar tłuszczu, dzięki czemu placki będą smaczniejsze.