Jak zagęścić zupę krem? To mój ulubiony sposób
Zupa krem powinna być gęsta i kropka. Ale co zrobić, jeśli wyjdzie za rzadka? Zawsze lubiłam zagęszczać takie zupy ziemniakami, zwykle gotowanymi, czasem smażonymi z cebulką. Ale wersja z białym winem bije na głowę wszystko inne. To sposób, który podpatrzyłam u Leszka Wodnickiego, półfinalisty drugiej edycji polskiego programu MasterChef. Szczerze? Nie pamiętam już, jaką dokładnie zupę w ten sposób zagęszczał, ale od tamtej pory to moja ulubiona metoda. Tak przygotowane ziemniaki nie tylko zagęszczą zupę, ale niesamowicie podkręcą jej smak.
Jak zagęścić zupę krem ziemniakami?
Metoda jest bardzo prosta. Najpierw trzeba pokroić obrane ziemniaki na plasterki, a cebulkę posiekać. Na oliwie najpierw zeszklić cebulę, a potem dodać ziemniaki. Smażyć, aż wszystko delikatnie się zrumieni, a następnie podlewać białym, wytrawnym winem i dusić do miękkości. Oczywiście doprawić solą i pieprzem. Miękkie, pełne aromatu ziemniaki z cebulką wystarczy zmiksować z zupą. Uwaga: te ziemniaki są doskonałe także same w sobie, najlepiej zrobić ich nieco więcej (ja zawsze podjadam je potem z patelni).
Zagęszczane w ten sposób zupy nie zawierają alkoholu, więc można je bezpiecznie podawać dzieciom. Alkohol podczas duszenia odparuje, a wino jedynie pozostawi swój smak.
RADA: Podczas podsmażania cebuli warto dodać na patelnię także odrobinę masła. To jeszcze bardziej wydobędzie smak cebuli i lekko ją skarmelizuje.
Jakie zupy można zagęszczać ziemniakami?
Repertuar zup, które możesz zagęścić ziemniakami duszonymi z cebulą i winem, jest naprawdę szeroki. To przede wszystkim wszelkie jasne zupy, np. krem z białych warzyw, krem z kalafiora, zupa serowa. Ja stosuję ten sposób także przy zagęszczaniu zupy z pokrzyw (bardzo polecam ją w tej wersji), zupy brokułowej, szpinakowej. Robiłam tą metodą także krem z borowików i zupę pieczarkową. Takie ziemniaki mogą być także bazą znakomitej, kremowej kartoflanki. Wówczas wystarczy dodać ziemniaki do warzywnego bulionu, wszystko zmiksować i podawać z grzankami i ewentualnie z chrustem z wędzonego boczku lub szynki.