W USA już nie można używać tej szkodliwej przyprawy. W Polsce nadal jest w sprzedaży

Przyprawy to składniki, które są dodawane do potraw w celu podniesienia ich smaku i aromatu. Niektóre jednak używane zbyt często i w zbyt dużych ilościach mogą szkodzić naszemu zdrowiu. Jedną z takich przypraw jest fasola tonka. Wygląda niepozornie, jak pomarszczona fasolka, jednak jej nadmiar w diecie może się źle odbić na naszym zdrowiu.

Co to jest fasola tonka?

Fasola tonka to nasiona tonkowca wonnego. Jest to wysokie drzewo z rodziny bobowatych, które pochodzi z Ameryki Południowej. Ma małe, ciemnobrązowe nasionka, o kształcie przypominającym fasolę z pomarszczoną skórką. Fasola tonka zwana jest też meksykańską wanilią, ze względu na swój intensywny, waniliowo-korzenny aromat. Jest on porównywany do aromatu, jaki można by uzyskać po zmieszaniu wanilii, migdałów, goździków i cynamonu. Przyprawą tą doprawia się np.: kremy, lody, ciasta i likiery. Ponieważ fasolka ta ma intensywny smak i zapach, dodaje się ją do potraw w bardzo małych ilościach.

Dlaczego fasola tonka jest szkodliwa?

Fasola tonka zawiera duże ilości kumaryny. Ten związek chemiczny naturalnie występuje też w kurkumie, cynamonie czy lubczyku. A spożywany w dużych ilościach może być toksyczny dla wątroby. Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zakazała w związku z tym sprzedaży produktów z tym dodatkiem. Natomiast Unia Europejska zarządziła, że w 1 kg produktu dopuszczalne jest tylko 2 mg kumaryny.

Warto dodać, że duże ilości kumaryny wpływają na człowieka podobnie, jak alkohol. Mogą bowiem prowadzić do uszkodzeń wątroby, w tym do marskości.

Gdzie jeszcze wykorzystuje się tonkę?

Fasola tonka ze względu na intensywny aromat jest też wykorzystywana w produkcji balsamów i perfum. A w niektórych kulturach Ameryki Południowej była stosowana w medycynie tradycyjnej do leczenia objawów związanych z układem oddechowym.