Znasz czarki? Te niezwykłe, jadalne grzyby właśnie pojawiły się w polskich lasach
Uwielbiamy prawdziwki, podgrzybki i kurki. Z utęsknieniem czekamy na nie do lata, bo wtedy zaczynają się pojawiać. Tymczasem nawet o tej porze roku można się wybrać do lasu na grzyby. Mamy właśnie sygnały z różnych części kraju, że już można natrafić na czarki. Grzyby te mają niezwykły wygląd, ale są jak najbardziej jadalne.
Czarka szkarłatna i czarka austriacka – pierwsze wiosenne grzyby już w lasach
Nie każdy pewnie słyszał o czarkach, bo nie są tak popularne jak grzyby jesienne. Ich wygląd nie kojarzy się z grzybami jadalnymi, lecz jak najbardziej można je jeść. Czarka szkarłatna i czarka austriacka do 2014 roku były objęte ścisłą ochroną, teraz jednak można je zbierać.
Obie czarki pojawiają się w lasach zwykle w lutym i marcu i rosną aż do maja. Łatwo można je poznać po charakterystycznym wyglądzie. Wyraziście czerwone owocniki tych grzybów kształtem przypominają czarki. Choć początkowo ich kapelusze mają podwinięte brzegi, wraz ze wzrostem wywijają się do góry, osiągając średnicę maksymalnie 8 cm. Trzony czarek są krótkie lub długie – w zależności od tego z jakiego podłoża wyrastają. Grzyby te są jędrne i sprężyste, nie mają charakterystycznego, grzybowego smaku, ani zapachu.
Oba rodzaje czarek są do siebie bardzo podobne. Różnice między nimi trudno dostrzec gołym okiem. Pod mikroskopem można jednak zauważyć różnice w wyglądzie włosków wyrastających na zewnętrznej stronie owocnika.
Gdzie szukać czarek?
Czarki występują na podmokłych terenach w pobliżu strumieni i wąwozów. Wyrastają na leżących na ściółce, obumarłych i rozkładających się gałęziach i pniach drzew liściastych – głównie olszy i wierzby.
Czarki – jak przyrządzać te grzyby?
Czarkę szkarłatną i czarkę austriacką można jeść na surowo. Są chrupiące niczym rzodkiewki. Zwykle jednak grzyby te sparza się lub gotuje i dodaje do surówek i sałatek. Ponieważ po ugotowaniu zachowują kolor i chrupkość, mogą stanowić doskonałe urozmaicenie wielu potraw. Nadają się też do marynowania.