Składniki
- 450 g pieczarek
- 90 g buraka
- 3 łyżki kaszy jęczmiennej
- 3 łyżeczki agaru + 2/3 szklanki wody
- 100 g ziaren słonecznika
- 6 ziarenek ziela angielskiego
- po 1/3 łyżeczki białej i czarnej gorczycy
- sos sojowy ciemny
- sól
- pieprz
- 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
- ząbek czosnku
- łyżeczka majeranku
Sposób przygotowania
Pieczarki i obranego buraka ścieramy na tarce (pieczarki na łezkach, buraka na małych oczkach), a następnie przekładamy do garnka lub na patelnię, gdzie dusimy (bez tłuszczu i wody, za to z niewielką ilością soli) ok. 20 minut. Garnek ściągamy z palnika, kiedy większość wody odparuje, a jego zawartość znacznie zmniejszy objętość.
Kaszę gotujemy w ok. 1/3 szklanki osolonej wody.
Pieczarki z burakiem blendujemy na jak najgładszą masę. Ziele angielskie,gorczyce i słonecznik mielimy na mąkę, dodajemy do zblendowanej masy grzybowej. Przyprawiamy czosnkiem, majerankiem, gałką, pieprzem, sosem sojowym i solą (do smaku). Dodajemy ugotowaną kaszę, mieszamy i studzimy. Masa powinna stężeć
W osobnym garnku zagotowujemy 2/3 szklanki wrzątku. Kiedy woda zacznie się gotować, ściągamy ją z palnika, dodajemy agar, porządnie mieszamy i ponownie gotujemy przez ok. 2 minuty. Agarową mieszankę dodajemy do reszty składników, mieszamy.
Teraz czas na baaardzo szybką akcję. Rozwijamy folię spożywczą (najlepiej przygotować to wcześniej, agar nie lubi czekać), nakładamy kiełbasianą masę (robimy to wzdłuż węższego boku), szybko zwijamy formując kiełbachę i zawijając kilka razy. Kaszankę ściskamy z boku, żeby masa się nie rozlazła. Boki można zabezpieczyć gumkami. To samo robimy z resztą masy. Należy to robić szybko, jak już wspomniałam, agar jest bardzo niecierpliwy, szybko tężeje, a ze stężonych kawałków ściśniętych w folii, kiełbasa nie wyjdzie. Co prawda agar można ponownie rozpuszczać, jednak w tym przypadku masa po ponownym podgrzaniu nie stężeje. Jeśli już zdarzy się Wam, że kaszanka zetnie się zanim załadujecie ją do folii, rozpuście ją w garnku i dodajcie łyżeczkę (lub dwie, jeśli masy jest dużo) agaru ugotowanego w niewielkiej ilości wody.
Zafoliowane kaszanki chłodzimy przez ok. 30 minut. Odwijamy i gotowe!
Smacznego!