Skład
-
2 szklanki mąki (nie czubate)
-
1 szklanka mleka
-
2 dag drożdży
-
5 dag masła
-
2 jajka
-
2 łyżki brązowego cukru
-
1 gruszka (dojrzałą, nie twardą, ale też nie rozpadającą się)
-
1 łyżka masła
-
1 łyżka brązowego cukru
- 1 gałka ulubionych lodów
Zaczynamy
Drożdże, łyżeczkę cukru i pół szklanki ciepłego mleka dokładnie mieszamy i odstawiamy na kilka minut pod przykryciem, aby zaczyn podrósł. Mąkę przesiewamy do miski. Jajka ucieramy z cukrem. Masło topimy.
Do mąki dodajemy zaczyn, następnie jaja z cukrem, resztę ciepłego mleka, a na końcu stopione (nie gorące!) masło. Mieszamy ciasto drewnianą chochelką, dobrze je wybijamy, aż na powierzchni ukażą się pęcherzyki powietrza. Przykrywamy i pozostawiamy na kilka minut do wyrośnięcia.
Przygotowujemy gruszkę. Kroimy ja na pół, usuwamy gniazdo nasienne, po czym kroimy na mniejsze części. Skórkę zostawiamy. Smażymy na maśle z obydwu stron, aż nabierze złotego koloru. Wówczas wsypujemy cukier i dolewamy 1-2 łyżki wody. Mieszamy dokładnie aż cukier się rozpuści.
Wyrośnięte ciasto na placki wykładamy łyżką na patelnię i smażymy na minimalnej ilości oleju. Układamy je jeden na drugim, w piramidę. Na wierzchu kładziemy karmelizowane gruszki, polewamy powstałym sosem. Podajemy z gałką ulubionych lodów.
