"Piwo? To kobiecy napój"

"Piwo? To kobiecy napój"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. sxc.hu Źródło: FreeImages.com
Piwo spełnia "smakowe" wymagania pań, jest zdrowe, nie tuczy, a przy tym ma działanie antyseptyczne. Dlatego mylą się wszyscy ci, którzy sądzą, że jest to „męski” napój. - Tym, co ma fatalny wpływ na naszą wagę, nie jest piwo, lecz przekąski, którymi je zagryzamy. W rzeczywistości piwo ma mniej kalorii niż większość napojów orzeźwiających i słodzonych - przekonuje Rosa Tribó, mistrzyni piwowarstwa i kiperstwa.
Tribó przekonuje, że kobiety mają znakomita umiejętność dobierania przekąsek. Do wielu z nich wyśmienitym dodatkiem jest piwo - które pasuje zarówno do tego, co jest kwaśne (pomidor, gazpacho), jak i do marynat, czy wędzonek. Dodatki do piwa powinno się jednak różnicować w zależności od gatunku złocistego trunku. Do ryb nadają się piwa delikatne, mocne pasują bardziej do mięs, zaś ciemne należy łączyć z deserami i czekoladami.

Nie każdy wie, że piwo zawiera również składniki odżywcze, takie jak potas, witamina B, błonnik i kwas foliowy. Ten ostatni jest szczególnie potrzebny kobietom w czasie ciąży - dzięki właściwościom antyseptycznym kwas foliowy likwiduje bakterie.

W piwowarstwie pojawiają się ostatnio nowe trendy. Jednym z nich jest kultura „home brewers" – na rynku pojawia się coraz więcej niewielkich producentów złocistego trunku, którzy eksperymentują, łączą i zwiększają różnorodność piwa. Mnożą się także mikrobrowary, a wiele pubów oferuje już własne, często bardzo udane wyroby. Mistrzyni piwowarstwa zachęca każdego do produkcji własnego, domowego piwa. Potrzebujemy do tego tylko jęczmiennego słodu, wody, chmielu i drożdży.

Onet.pl, BP